Wojciech Stawowy i jego wielka swoboda w wyciąganiu wniosków

redakcja

Autor:redakcja

07 sierpnia 2012, 16:16 • 1 min czytania

Czasami trafić można na prawdziwe perełki. Na portalu sport.pl znajdujemy niepozorną informację o planach sparingowych włoskiej Parmy i wypowiedź Wojciecha Stawowego, bez względu na liczne zawodowe klęski charakteryzującego się niespotykaną pewnością siebie.
Włodarze Parmy szukali sparingpartnera na ubiegły weekend wśród małopolskich drużyn. Włosi byli na zgrupowaniu w Pradze i był m.in. plan, by zmierzyli się z Cracovią. – Szkoda, że do tego sparingu nie doszło. To dla mnie budujące, że zaczyna się mówić o Cracovii jako dobrym przeciwniku, który gra w piłkę – mówił ostatnio Wojciech Stawowy, trener krakowian.

Najpierw chcieliśmy sprawę skomentować krótko, czyli zalecić lekarza, ale uznaliśmy, że faktycznie Wojciech Stawowy ma rację. Po pierwsze – Cracovia to dla wszystkich dobry przeciwnik, wręcz wymarzony. Po drugie – faktem jest, że akurat obserwujemy ten krótki czas w roku, kiedy Cracovię się chwali. To zjawisko występuje w okresie, w którym nie są rozgrywane żadne oficjalne mecze.

Wojciech Stawowy i jego wielka swoboda w wyciąganiu wniosków
Reklama

PS Ostatecznie z oferty Parmy skorzystał jakiś czeski trzecioligowiec, który z pewnością też, idąc tropem Stawowego, „jest dobrym przeciwnikiem, który gra w piłkę”. I to tak, że wieść o tym rozbrzmiewa aż we Włoszech.

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama