Ben Radhia olewa treningi, Injac, Visnakovs i Ukah blisko Polonii

redakcja

Autor:redakcja

28 lipca 2012, 09:55 • 4 min czytania

Nachodzi chudy okres w polskich mediach piłkarskich. Na oko z 85% tekstów to igrzyska olimpijskie, a w polskim futbolu – sezon ogórkowy. Czyli – plotki transferowe i przygotowania do sezonu.
FAKT

Ben Radhia olewa treningi, Injac, Visnakovs i Ukah blisko Polonii
Reklama

Image and video hosting by TinyPic

Niemieckie kluby wykazują coraz większe zainteresowanie Arkadiuszem Piechem.

Reklama

O kogo może chodzić? Najprawdopodobniej o takie ekipy, jak beniaminek Bundesligi Greuther Furth, TSG Hoffenheim, FSV Mainz czy SC Freiburg. – Nie chcę się wypowiadać za prezesa Smagorowicza, który przebywa na urlopie, ale powiem tak: w tej chwili na pewno nie jest dobry moment, żeby sprzedać Piecha. Lepiej, żeby pograł do końca rundy jesiennej, zobaczyć, jaka będzie sytuacja, przygotować kogoś do gry na jego miejsce i ewentualnie decydować się na transfer w zimowym okienku – mówi Janusz Paterman (56 l.) z rady nadzorczej Ruchu.

GAZETA WYBORCZA

Tekst o przygotowaniach Zagłębia Lubin.

Do zespołu nie przebił się żaden z wypożyczonych dotąd piłkarzy ani z grona wychowanków, którzy zostali wicemistrzami Młodej Ekstraklasy. – Większość z nich zasili KS Polkowice, z którym blisko współpracujemy – mówi Zygmunt Kogut pełniący obowiązki rzecznika prasowego Zagłębia. – Niektórym szukamy zespołów w wyższej klasie rozgrywkowej, niż druga liga. Rakelsa chcemy wypożyczyć na zaplecze ekstraklasy. Tam też grać będzie Błąd, który wraca do Zawiszy Bydgoszcz. Pytały o niego wprawdzie kluby ekstraklasowe, ale Adrian wybrał Bydgoszcz, bo ma tam bardzo silną pozycję i pewne miejsce w składzie a dla niego głównym celem jest gra.

(…)

Na razie sparingi Zagłębia wypadały bardzo obiecująco. Duża wpadka przydarzył się im dopiero wChicago. Mieli tam wyjątkową okazję spotkać się z AS Roma i to na zaproszenie Włochów. Efektem jest porażka 0:4. – Trudno cieszyć się z takiego wyniku, na pewno dał on nam sporo do myślenia – mówi Pavel Hapal. – Z drugiej jednak strony trudno nie dostrzec kilku pozytywów. Przede wszystkim stworzyliśmy sporo wybornych sytuacji do strzelenia goli a przeciw takiej defensywie to naprawdę nie jest łatwe zadanie. Zawiodła skuteczność i to jest kolejny powód do przemyśleń i sygnał nad czym musimy popracować.

I o nieprofesjonalnym zachowaniu Ben Radhii.

W środę Ben Radhia nie pojechał też z drużyną do Wronek, wcześniej trafił do kolonii karnej, czyli MłodejEkstraklasy. Ale najwyraźniej z niej uciekł. Tunezyjczyk nie pojawia się bowiem na treningach młodzieżowej drużyny Widzewa. Trener Mroczkowski oczywiście doskonale o tym wie i – jak dowiedział się lodz.sport.pl – zwrócił się już do władz klubu o ukaranie piłkarza. – Rzeczywiście zawodnik nie pojawił się w terminach, w których ustalone były zajęcia zespołu Młodej Ekstraklasy, tylko ćwiczył indywidualnie – mówi szkoleniowiec Widzewa i dodaje: – Warto podkreślić, że harmonogram zajęć jest znany wszystkim piłkarzom i w tym przypadku również nie było inaczej. Poza tym Souhail otrzymał harmonogram na pierwsze dni po oddelegowaniu do zespołu prowadzonego przez Tomasza Kmiecika osobiście.

(…)

Ben Radhię na pewno spotka kara. Nie jest tajemnicą, że Widzew jest mu winny pieniądze, które gwarantowała mu umowa z klubem. Faktycznie, porzucając pracę, Tunezyjczyk może dużo stracić. Czy czeka go kara? – Jeśli chodzi o nieusprawiedliwione nieobecności, to w tym przypadku o ewentualnej karze decydują zapisy kontraktowe, możemy nawet domagać się rozwiązania kontraktu z winy zawodnika – twierdzi Mroczkowski.

Wywiad z Pawłem Wszołkiem.

Panuje taka opinia, że została w Polonii w większości grupa twardzieli, piłkarzy, którzy nie poddali się w najtrudniejszych momentach i w pewien sposób związanych z klubem.
– Coś w tym jest. Pewny jestem, że są teraz w Polonii ludzie, którzy oddadzą serce na boisku, będą walczyli do upadłego. Można mieć mniejsze umiejętności, ale ambicją nadrobić te braki.

Kto jest właścicielem pana karty zawodniczej Józef Wojciechowski czy nowy prezes Ireneusz Król?
– Sam nie wiem, różne w mediach pojawiają się informacje. Chciałbym, żeby to była po prostu Polonia Warszawa.

PRZEGLĄD SPORTOWY

Image and video hosting by TinyPic

Zapowiedź sparingu Legii z Borussią i tekst o przyszłości Dwaliszwiliego oraz Polonii Warszawa.

Gruzin niedawno mógł się przenieść do Legii, ale warszawskiego klubu najpierw nie było stać na wykupienie piłkarza za 100 tys. euro. Ale ostatnio podobno pieniądze się znalazły, tylko pojawił się inny problem – Józef Wojciechowski chciał mieć zagwarantowane 50 proc. zysku z transferu piłkarza, na co Legia się nie zgodziła. Dlatego ostatecznie gruziński snajper ma trafić do Białegostoku, gdzie właściciel JW Construction ma wielu znajomych i bez kłopotu dogada szczegóły transferu. Według naszych informacji, to on ciągle będzie wypłacał pensję napastnikowi.

(…)

Trener Czarnych Koszul Piotr Stokowiec stracił czołowego zawodnika, ale dostał też w piątek dobre wiadomości. Coraz bliżej Konwiktorskiej są pomocnicy Dimitrije Injac i Aleksejs Visnakovs oraz obrońca Ugochukwu Ukah. Wszyscy są doświadczonymi piłkarzami, a to dla Polonii ważne, ponieważ połowę aktualnego składu stanowią piłkarze Młodej Ekstraklasy.

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama