Dramat w wykonaniu Śląska, czyli taktyczna zbrodnia Oresta Lenczyka

redakcja

Autor:redakcja

26 lipca 2012, 13:28 • 3 min czytania

Kiedyś Teatr Telewizji puszczano w poniedziałki. W środę jednak TVP postanowiła zrobić wyjątek i przeprowadziła transmisję na żywo z tragikomedii jaką odgrywano we Wrocławiu. W roli głównej oczywiście piłkarze mistrza kraju, błąkający się po zielonej murawie. Wzbudzający litość i wywołujący zażenowanie. Nieudolni, słabi, śmieszni – takie przymiotniki nasuwały się podczas patrzenia na aktorów feralnego spektaklu. Sęk w tym, że przecież oni nie do końca chcieli grać te role. I nawet jeśli są słabi w swoim fachu, to i tak nie można zadać pytania: kto to wszystko wyreżyserował? Kto dobrał aktorów i napisał scenariusz?
Odpowiedź jest oczywiście bardzo prosta – pan trener Orest Lenczyk. Najmądrzejszy człowiek w świecie polskiej piłki. Nieomylny geniusz, którego nikt w plebejskim środowisku nie potrafi zrozumieć, a brak zrozumienia objawia się czepialstwem takich nocnikarzy jak my.

Dramat w wykonaniu Śląska, czyli taktyczna zbrodnia Oresta Lenczyka
Reklama

I choć pewnie znowu czepiamy się wyłącznie z własnej niewiedzy, to jednak wydaje nam się, że największym problemem wrocławian we wczorajszym meczu była taktyka. Wstydliwa i kompromitująca dla mistrza kraju, w którym wszyscy kochają piłkę. Profesor Orest postanowił się odgrodzić od podgoriczan potężnym murem, ale zapomniał chyba, że ten sam mur odgradza jego drużynę od bramki rywala. Oczywiście zakładał, że jego chłopcy wcale nie muszą się w tamtej okolicy pojawiać, gdyż mają dwa gole przewagi z pierwszego spotkania i teraz wystarczy się bronić, zamiast atakować. No i taki minimalizm zemścił się błyskawicznie, bo gdy zasieki buduje się z Grodzickiego, Kowalczyka i Mraza, to przedrzeć się przez nie może byle kto. Po kwadransie zrobił to Vukcevic, przebiegły plan Lenczyka upadł i jego zawodnicy musieli forsować mur, który sami postawili.

Można się czepiać Łukasza Gikiewicza, że nie strzela goli, ale trzeba też zauważyć, że prawie wcale nie dostaje podań, będąc w polu karnym. W większości przypadków, on odgrywa piłkę do własnych pomocników, a nie oni do niego, a jak już ktoś mu poda, raczej jest to obrońca, a nie kumpel ze środkowej linii. I to najczęściej obrońca rywali.

Reklama

Można mieć pretensje do Mateusza Cetnarskiego, że wygląda na boisku jak zakonnica w burdelu, ale przecież on pasuje do gry na skrzydle jak Marek Wasiluk na coroczny zlot karłów. Pan trener jednak wbrew logice i całemu światu postanowił go tam wystawiać, krzywdząc zarówno zawodnika jak i cały zespół. Okazuje się, że to był niezbyt przemyślany transfer. Ściągnięto gracza, który zamiast wzmocnieniem stał się problemem. Nie stanowi alternatywy na środku pomocy, swojej nominalnej pozycji i OL na siłę chce zrobić z niego skrzydłowego. No fajnie, ale to raczej się nie może udać.

Tak samo Patrik Mraz. Równie słaby w obronie, co w pomocy. Biega sobie, zbytnio się nie przemęcza. Ani on dobry w ofensywie, ani dobry z tyłu. Zupełnie nijaki. W Śląsku jest wychowanek, Tadek Socha, który absolutnie nie odbiega od niego poziomem, o ile wręcz go nie przewyższa. No ale gra Mraz. Raz tu, raz tam, ale gra. Nie chcemy być złośliwi, ale czy czasem nie ma miejsca w składzie z powodu miejsca, w które trafiła prowizja z jego transferu?

Tomek Ćwiąkała w pomeczowym tekście domagał się zakazu stadionowego dla piłkarzy Śląska. Patrząc jednak na sprawę szerzej, nie tylko przez pryzmat środowego spotkania, to tu potrzebny jest zakaz, ale transferowy. Dla Lenczyka, który wystawia zawodników nie na swoich pozycjach, a wczoraj cały zespół ustawił tak, że spora część akcji ofensywnych musiała być rozpoczynana przez dwójkę stoperów. Obaj są jednak tak kreatywni, że po krótkiej wymianie piłek między sobą, posyłali ją na przemian, a to do swojego bramkarza, a to do golkipera z Czarnogóry. Z całym szacunkiem panie trenerze, ale z pańską umiejętnością doboru żołnierzy do strategii, to nawet Napoleon nic by nie wygrał.

TOMASZ KWAŚNIAK

Najnowsze

Anglia

Guardiola znów to zrobił! Trzynasty półfinał w Anglii

Braian Wilma
0
Guardiola znów to zrobił! Trzynasty półfinał w Anglii
Niemcy

UEFA ukarała niemieckie kluby. Powodem zachowanie kibiców

Braian Wilma
2
UEFA ukarała niemieckie kluby. Powodem zachowanie kibiców
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama