Kolejny raz w prasie wszystki kręci się wokół przejęcia licencji Polonii przez KP Katowice. Co ciekawe, im dłużej się o tym pisze, tym mniej sprawdzonych informacji się pojawia…
FAKT
Zaczynamy nietypowo, czyli nie od sprawy KP Katowice. Dariusz Dudka wciąż szuka klubu i zdaniem „Faktu”, może wylądować w Czeczeni.
– Do tej pory piłkarzem interesowały się pierwszoligowe kluby z Anglii, niemiecki TSV 1860 Monachium oraz grecki Olympiakos Pireus. Ł»aden z tych kierunków nie wypalił. Teraz najwięcej wskazuje na to, że Dudka wyląduje w Rosji. Chcą go tam dwa kluby.
Jednym z dwóch klubów, który chce Dudkę jest Terek Grozny. Drużyna z Czeczenii odważnie stawia na Polaków i do tej pory wychodzi mu to na dobre.
I dopiero teraz o KP Katowice…
– Piłkarscy działacze straszą, że nowy klub może czekać cała procedura licencyjna od początku. Problem jest jednak taki, że kolejne posiedzenie Komisji Licencyjnej PZPN zaplanowane jest na… koniec września. Tymczasem plotka głosi, że Ireneusz Król może się nawet wycofać z całego przedsięwzięcia!
Kibice protestują coraz gwałtowniej. Na sobotę zapowiadają nawet zablokowanie meczu sparingowego pomiędzy Podbeskidziem Bielsko – Biała a klubem z Katowic. Tymczasem nie wiadomo, kto w tym meczu w ogóle zagra…
Jest też informacja o Kubie Błaszczykowskim. Sam tytuł mówi, że „przedłużył kontrakt z Borussią”, jednak tekstu dowiadujemy się, że dopiero ma to zrobić w przyszłym tygodniu…
SUPER EXPRESS
Wywiad z Józefem Wojciechowskim.
Polonia ostatecznie i nieodwołalnie przenosi się do Katowic?
– Jeszcze nic nie jest przesądzone. Katowicki kontrahent nie wywiązał się do tej pory z pewnych warunków umowy, co teoretycznie daje mi prawo do wycofania się z niej.
Dlaczego nie sprzedał pan klubu komuś z Warszawy? Nie byłoby całej awantury…
– Liczyłem przede wszystkim na chętnego ze stolicy, ale nikt taki się nie znalazł. Dziś wszyscy płaczą z powodu Polonii, ale swoje wyjście zapowiadałem już dawno. Przez ten czas nie dostałem żadnego telefonu, żadnego listu zapraszającego do rozmów. Jeśli nie sfinalizuję bieżącej transakcji, jestem gotowy jeszcze raz usiąść do rozmów ze stołecznym partnerem.
A jest możliwy wariant, że jednak nie sprzeda pan klubu, zostanie w nim i dalej będzie pomagał?
– Nie ma takiej możliwości. Dla mnie Polonia w dotychczasowej formule współpracy to zamknięty rozdział.
RZECZPOSPOLITA
Rozmówka z Domanem Nowakowskim, z którym obszerny wywiad publikowaliśmy niedawno na łamach Weszło.
– Były prezes PZPN Michał Listkiewicz powiedział, że nie udało się nazistom, nie udało komunistom, ale Wojciechowski wykończył stuletnią Polonię. I to prawda. Hitler i Stalin nie zrobili „co swoje”, ale wyręczył ich Józio.
Sprzedając licencję.
Za pięć milionów. Tyle to pewnie jego auto kosztuje.
Zapomnieliście, że wcześniej w ten sam sposób załatwił Polonii grę w ekstraklasie, kupując licencję Groclinu.
Ale umówmy się, że Groclin był klubem nie do uratowania i wrócił do lig wielkopolskich, gdzie zawsze – poza momentem kaprysu właściciela – było jego miejsce. Natomiast kupno licencji wzbudziło w Warszawie wielkie kontrowersje i nieprawda, że nikt nie protestował.
PRZEGLĄD SPORTOWY:
Krótka rozmowa z Jackiem Masiotą.
KP Katowice może bez przeszkód grać w ekstraklasie?
– Moim zdaniem nie może. Licencję na grę w ekstraklasie otrzymała Polonia Warszawa, a nie KP Katowice.
Ireneusz Król, właściciel KP Katowice, twierdzi, że przejęcie licencji od Józefa Wojciechowskiego było zgodne z przepisami PZPN.
– Nie mogę się z tym zgodzić. Od 2010 roku w podręczniku licencyjnym znalazł się przepis, który zabrania tego typu transakcji. Punkt 4.3.1.2 mówi jasno, warto dokładnie go przeczytać: „Każda zmiana formy prawnej klubu lub struktury przedsiębiorstwa (ze zmianą swojej siedziby, nazwy klubu lub jego barw czy przekazywania udziałów pomiędzy różnymi klubami włącznie) w trakcie tego okresu w odniesieniu do jego zakwalifikowania się na podstawie wyniku sportowego i/lub uzyskanie przez niego licencji ze szkodą dla uczciwości rozgrywek uznaje się jako zerwanie członkostwa w PZPN”.
Dlaczego tak pan broni tej interpretacji? W przeszłości też był pan blisko podobnych transakcji, Jako prawnik przygotowywał pan fuzję Amiki z Lechem i przejęcie licencji Groclinu przez Polonię.
– Oczywiście, że to robiłem, ale wtedy obowiązywały zupełnie inne przepisy, Zakaz przenoszenia licencji obowiązuje od 2010 roku.
W „PS” znajdziemy też dwie inne, drobne informacje:
– Dwaliszwili nie chce do Śląska Wrocław
– Trener Lorient zachwycony Nakoulmą.
GAZETA WYBORCZA:
Nie możemy już czytać o Nowotworze, dlatego krótki news o Saidim Ntibazonkizie:
– Piłkarz bojkotuje treningi Cracovii, a działacze chcą się go pozbyć. – Nie chcę grać w I lidze – przekonywał Ntibazonkiza, a przedstawiciel agencji menedżerskiej zapewniał, że jego klient jeszcze latem odejdzie z Cracovii.
Burundyjczyk raczej nie trafi do klubu ukraińskiej ekstraklasy. Władze Dnipro wolą zatrzymać pieniądze na transfer 30-letniego Mikela Artety. Według nieoficjalnych informacji do Cracovii wpłynęły też zapytania w sprawie Ntibazonkizy, ale pomocnik grymasi z wyborem nowego klubu. Piłkarz był blisko wypożyczenia do Lecha Poznań, ale na to nie chcieli zgodzić się działacze Cracovii.


