Kriwiec się żali. Nawet nie oglądał własnych meczów?

redakcja

Autor:redakcja

10 lipca 2012, 12:23 • 2 min czytania

– Nie chciałem opuszczać Lecha. Sytuacja była nieco komiczna. Dostałem tak zwaną ofertę nie do odrzucenia. Dano mi do zrozumienia, że nie jestem drużynie potrzebny. Nie miałem innych propozycji, więc zostały mi Chiny – powiedział na łamach „Super Expressu” Siergiej Kriwiec. Ł»e ten leser się będzie jeszcze spłakiwał – tego się nie spodziewaliśmy. Od co najmniej roku nadawał się co najwyżej do roznoszenia piwa w Brovarii na Starym Rynku w Poznaniu, przynajmniej wtedy faktycznie by popracował, zamiast udawać, że gra w piłkę.
W każdym razie, drogi Siergieju, gdybyś nie chciał odejść z Lecha, to byś nie odszedł – proste to jak drut. Każdy transfer wymaga w pierwszej kolejności zgody zawodnika. A to, że Lech uczciwie przedstawił ci sytuację i powiedział, że w Poznaniu już za dużo nie pograsz – to chyba dobrze, prawda? Zresztą, po tym co pokazywałeś, dziwne by było, gdybyś miał grać. Każda rozsądna osoba wiedziała, że czeka cię w najlepszym razie ławka rezerwowych, ale i to tylko dlatego, że w „Kolejorzu” kadra zrobiła się dość wąska.

Kriwiec się żali. Nawet nie oglądał własnych meczów?
Reklama

Mówiąc krótko – ciesz się, że w ogóle trafił się jeszcze jakiś amator kwaśnych jabłek. Z Chin bo z Chin, ale jednak.

Przy okazji, skoro już przy Lechu jesteśmy, gdzieś wyczytaliśmy rozważania, że rywal Lecha – Ł»etysu Tałdykorgan – przegrał mecz ligowy aż 1:5 zapewne z powodu ciężkiej podróży z Polski. Szukalibyśmy przyczyn gdzie indziej – Ł»etysu to bowiem prawie najgorsza (przedostatnia) drużyna w Kazachstanie, straciła zresztą najwięcej goli w całej lidze. I jak gra z liderem, to dostaje piątkę. Identyczny wynik był w poprzednim meczu tych drużyn, mimo że wtedy zawodnicy Ł»etysu żadnego wypadu do Poznania nie organizowali.

Reklama

Najnowsze

Anglia

Drogie bilety na mundial. Premier Wielkiej Brytanii oczekuje działań FIFA

Michał Kołkowski
0
Drogie bilety na mundial. Premier Wielkiej Brytanii oczekuje działań FIFA
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama