Cupiał się chyba zwija, nie zamierza dołożyć ani grosza do klubu. Bez wzmocnień Wisła wygląda dość przeciętnie pod względem kadrowym. Co gorsza, brak sensownego planowania, brak zdrowych fundamentów na których można by budować nową Wisłę. A przecież drugi sezon w roli średniaka może być katastrofą – sportową, finansową i organizacyjną.
(…)
Nadal jedynymi wzmocnieniami (?) są Sikorski i Quioto. Na Kupisza nas nie stać. Okazuje się, że do pełni szczęścia wystarczy nam obecnie lewy obrońca. Lewy obrońca i do boju o MP. A tym lewym obrońcą ma być Dudu Paraiba. Ok, nieźle, w sumie ciekawy zawodnik choć naprawdę nie rozumiem czemu musimy być tacy monotonni (to już trzeci Dudu w Wiśle!).
Aby przeczytać całość, kliknij TUTAJ.
Jeśli chcecie opublikować swój tekst w dziale „Blogi kibiców”, wyślijcie go mailem na [email protected].