– Już przeszliśmy do historii, jako jedyna polska reprezentacja, która po dwóch meczach na mistrzostwach Europy czy świata nie miała porażki – tymi słowami Franciszek Smuda zrobił sobie dobrze (co onet uwiecznił nawet w wersji wideo). Niestety, drogi Franiu, troszkę się zagalopowałeś i czas na małe szkolenie z historii futbolu. To nie jest pierwszy raz, kiedy kadra po dwóch meczach nie ma porażki. Krótki wykaz…
1974 rok – pierwsza porażka w szóstym meczu.
1978 rok – pierwsza porażka w czwartym meczu.
1982 rok – pierwsza porażka w szóstym meczu.
1986 rok – pierwsza porażka w trzecim meczu.
Troszkę wam, Franiu kochany, jednak brakuje. Ł»eby przejść do historii, czyli osiągnąć coś, co nie było udziałem poprzedników, twoja drużyna musiałaby doznać pierwszej porażki dopiero w finale. Czego oczywiście życzymy. Finału, nie porażki.