Reklama

Jaka jest prawda o Canim i Polonii Warszawa?

redakcja

Autor:redakcja

06 czerwca 2012, 11:06 • 2 min czytania 0 komentarzy

„Przegląd Sportowy” podał dzisiaj informację, że Edgar Cani rozwiązał kontrakt z Polonią za porozumieniem stron. Naszym zdaniem ani nie rozwiązał kontraktu, ani nie można mówić o żadnym porozumieniu stron. Między Polonią a Canim trwa wymiana (nie)uprzejmości. Piłkarz nie uczestniczy w treningach, a klub ma problemy, by w ogóle się z nim skontaktować.
W Polonii pracuje coraz mniej osób ale coś udało nam się dowiedzieć. Nie wiemy do końca, jaka jest wersja Caniego (zdobywca 11 goli w poprzednim sezonie), pewnie zupełnie inna, natomiast na Konwiktorskiej usłyszeliśmy, że…

Jaka jest prawda o Canim i Polonii Warszawa?

– Cani miał zapis w kontrakcie mówiący, iż jeśli do końca maja osobiście wpłaci na konto Polonii ok. 900 tysięcy euro to będzie mógł rozwiązać umowę.
– W połowie maja Cani przysłał pismo, że ponieważ Polonia nie wypłaca mu pensji, on jednostronnie wypowiada kontrakt.
– Polonia odpowiedziała, że – wiadomo – „kolego, to nie jest takie proste”. Najpierw to nam wpłać 900 tysięcy euro, a potem dopiero pomyślimy, co dalej.
– Cani myśli, że jest wolnym zawodnikiem, chociaż oczywiście wolny nie jest, bo kontrakt z powodu opóźnień w wypłatach musiałby rozwiązać PZPN, a Cani nawet się do związku nie zgłosił.

Co będzie dalej – trudno zgadnąć (chociaż można zgadnąć, że Cani otrzyma karę za nieobecność na treningach, więc… zaległości wobec niego znacznie się zmniejszą). Na razie obie strony się boksują, chłopak postanowił iść z Józefem Wojciechowskim na wojnę, a JW nie zwykł oddawać takich starć walkowerem.

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...