Smuda odkurzał dom raz przez dwa lata…

redakcja

Autor:redakcja

05 czerwca 2012, 10:44 • 3 min czytania

… informuje żona selekcjonera PZPN w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”. To chyba najciekawszy materiał w dzisiejszej prasie piłkarskiej.
SUPER EXPRESS

Smuda odkurzał dom raz przez dwa lata…
Reklama

Tekst z wypowiedziami Macieja Rybusa.

– Obie nogi mam poobijane. Na szczęście urazy nie są na tyle poważne, bym nie mógł zagrać z Grekami. Czuję już wielkie narastające oczekiwania przed tym meczem otwarcia i nie mogę się go doczekać – twierdzi Rybus.

Reklama

Zdaniem skrzydłowego Tereka Grozny reprezentanci Polski mają przygotowanych kilka niespodzianek dla Greków. – Chcemy zaskoczyć ich wymiennością pozycji w linii pomocy. W meczach ze Słowacją i Andorą robiliśmy takie manewry: ja, Kuba Błaszczykowski i Ludo Obraniak cały czas zamienialiśmy się miejscami. Robimy to po to, by namieszać trochę rywalom w głowach – wyjaśnia.

RZECZPOSPOLITA

Tekst o bazach reprezentacji na Euro.

Anglicy zamieszkają w Hotelu Starym przy ulicy Szczepańskiej, gdzie zatrzymywały się już największe gwiazdy filmu i muzyki, więc żadne życzenie obsługi nie zaskoczy. A pojutrze angielska delegacja wydaje welcome party w Sukiennicach. Dostała na to specjalną zgodę Muzeum Narodowego, a o zaproszenia na ten wieczór trwa wśród krakowskich VIP-ów walka nie mniej zacięta od tej, która się wkrótce rozpęta o wyjście z grupy w mistrzostwach. O gościach tego wieczoru plotkuje się od dawna i jak mówi jedna z dobrze poinformowanych osób: – Przyjazdu na party Davida Beckhama z żoną nie wykluczamy.

(…)

Włosi mieszkają w Wieliczce, ale Casa Azzura, czyli włoski dom pełen atrakcji (miejsce spotkań piłkarzy z dziennikarzami, ale też bufet z włoskimi specjałami, winny bar itd.), będzie w Krakowie, w studenckim Klubie Rotunda, znanym z festiwali kabaretów, co zresztą nieźle pasuje do obecnej sytuacji we włoskiej kadrze, rozbijanej aferą korupcyjną.

FAKT

Robert Lewandowski ma poprowadzić PZPN do zwycięstwa nad Grecją, Krzysztof Warzycha wybiera się do Warszawy na mecz, Smuda pozwolił kadrowiczom spędzić noce po meczach ze swoimi partnerkami a Błaszczykowski krzyczy na swoich kolegów tylko w szatni. Tak w skrócie wygląda sport w dzisiejszym wydaniu Faktu.

PRZEGLĄD SPORTOWY

Wywiad z Julio Salinasem.

Z reprezentacją Hiszpanii jest tak samo jak z Barceloną. Barca może przegrać mecz, ale to nie zmienia faktu, że gra w piłkę najlepiej na świecie. Niemcy, Anglicy, Holendrzy, Włosi – oni wszyscy mają dobre reprezentacje, ale kiedy oglądam grę Hiszpanii, nie mam żadnych wątpliwości, że to wciąż najlepsza drużyna narodowa. A bazą dla niej jest Barcelona.

(…)

Był rok 1982, skomplikowane czasy dla waszego kraju. To była w ogóle moja pierwsza zagraniczna podróż, więc zaskakiwało mnie wiele rzeczy. I nie mam na myśli tylko zdecydowanie chłodniejszego klimatu, ale także ludzi, którzy wydawali się tacy jakby zablokowani. Widziałem naprawdę luksusowe hotele, ale z drugiej strony zwykli obywatele do wielu rzeczy nie mieli dostępu. Pamiętam, że przywiozłem ze sobą do Polski coca-colę… Od tamtego czasu zarówno Polska, jak i Ukraina bardzo się zmieniły, poszły do przodu. Efektem jest choćby to, że właśnie organizujecie finały piłkarskich mistrzostw Europy.

I rozmowa z Małgorzatą Smudą.

Pani jednak nie lubi pokazywać się w mediach, prawda?
Uważam, że moja obecność w nich nie jest potrzebna. Jedna telewizja śniadaniowa mnie jednak dopadła. Usiłowałam się wymigać, więc w końcu przyjechali do mnie do pracy. Wszystkie argumenty wtedy odpadły i się poddałam. Teraz przed EURO telefonów jest dużo, choćby z gazet dla kobiet.

(…)

A odkąd został selekcjonerem, zdarzyło mu się choć raz odkurzyć mieszkanie?
Raz chyba przez te dwa lata. Ale nie ma z tym problemu. Co jakiś czas przychodzi do nas pani, która sprząta, a poza tym ja odkurzam. Mamy psa, więc trzeba to robić codziennie. Takie domowe zajęcia spadają na jego barki rzadko. To, co faktycznie lubi, to raz na jakiś czas popracować w ogródku. Sprzątanie alejek to dla niego forma relaksu.

Najnowsze

Hiszpania

Wymęczone zwycięstwo Barcelony z trzecioligowcem. Ter Stegen wrócił do gry

Braian Wilma
2
Wymęczone zwycięstwo Barcelony z trzecioligowcem. Ter Stegen wrócił do gry
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama