Tym razem protestować chcą orżnięci przy budowie stadionu

redakcja

Autor:redakcja

04 czerwca 2012, 11:17 • 2 min czytania

Stadion Narodowy stoi, świeci, potrafi nawet wesoło zamigotać do przechodnia i zamerdać dachem. Niestety, ci którzy go zbudowali tacy weseli nie są, ostrzegają, że cierpliwość im się kończy i że lada moment obiekt zablokują. W dniu meczu z Grecją – nikt nie wejdzie! Perspektywa tak straszna, że aż śmieszna. To byłby protest, o którym mówiłby cały świat.
W skrócie – casus autostrad. Robota wykonana, a siana nie ma. Bez ryzyka zgadywać można, że o swoje upomniał się już Urząd Skarbowy, więc nie tyle siana nie ma, co jest go mniej niż gdyby w ogóle za budowę stadionu przedsiębiorcy się nie brali.

Tym razem protestować chcą orżnięci przy budowie stadionu
Reklama

Ten kraj nie przestaje zaskakiwać. Akurat przy budowie stadionów wykonawcy nie plajtowali, wszystko powinno zostać rozliczone (bo niby czemu nie?), a tymczasem ludzie, którzy te stadiony faktycznie budowali bankrutują.

Rzeczpospolita: Sytuacja finansowa niespłaconych podwykonawców jest zła lub katastrofalna. O blokadzie Narodowego zdecydowali w piątek. – Mamy dość wymiany pism z generalnym wykonawcą i inwestorem. Zapewnień, że pieniądze zostaną nam wypłacone. Słyszymy to od miesięcy. Jeśli do rozpoczęcia turnieju ich nie dostaniemy, polegniemy. Nigdy ich nie uzyskamy – dodaje inny podwykonawca.

Reklama

Dziś w NCS mają się odbyć rozmowy ostatniej szansy. – Nie wyjdziemy z gabinetu bez pisemnej gwarancji ze strony NCS czy Ministerstwa Sportu, że pieniądze otrzymamy – mówi jeden z właścicieli firmy. – Jeśli usłyszymy „nie”, ściągniemy samochody do Warszawy i ludzi. Autami zagrodzimy wejście na stadion, może wtedy doczekamy się ministra.

Tydzień temu NCS pytany przez „Rz” o sumę zaległości wobec podwykonawców szacował, że chodzi o kilkanaście milionów złotych. – My szacujemy, że łącznie z zamrożonymi kaucjami to nawet 100 mln zł – ocenia jeden z wierzycieli.

Podobnie jest we Wrocławiu, gdzie ktoś zamontował oświetlenie, oświetlenie świeci, a teraz ten co montował musi przed swoimi ludźmi świecić oczami (kilka baniek wyparowało). No tak jest Bóg wie gdzie jeszcze, zaraz okaże się, że orżnięto ludzi także przy remoncie dworców i przy budowie stref kibica.

Fajne to Euro, fajnie, że tyle zbudowano. Szkoda, że na ludzkiej krzywdzie.

Najnowsze

Hiszpania

Wymęczone zwycięstwo Barcelony z trzecioligowcem. Ter Stegen wrócił do gry

Braian Wilma
2
Wymęczone zwycięstwo Barcelony z trzecioligowcem. Ter Stegen wrócił do gry
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama