Sporą dezinformację nie tylko wśród kibiców, ale i w mediach wywołała wczoraj informacja, że o awansie do Ekstraklasie może rozstrzygnąć mecz barażowy na neutralnym terenie. W takim razie krótko – dlaczego faktycznie baraż może się odbyć i jakie warunki muszą zostać do tego spełnione.
Zawisza musi wygrać z Piastem, a Pogoń pokonać Arkę. Wówczas z pierwszego miejsca do Ekstraklasy wejdzie Zawisza (62 punkty), a zespoły z Gliwic i Szczecina będą mieć po 61 pkt. Normalnie w tej sytuacji o awansie decyduje bilans bezpośrednich meczów, ale w przypadku tych dwóch drużyn wychodzi on na remis:
Piast – Pogoń 2:1
Pogoń – Piast 2:1
O takiej sytuacji mówi paragraf 12, punkt f regulaminu rozgrywek:
W przypadku, gdy dwoma zespołami o jednakowej liczbie punktów są zespołu zajmujące drugie i trzecie miejsce w rozgrywkach o mistrzostwo I ligi, a także zespoły, których kolejność decyduje o spadku do drugiej ligi stosuje się zasady określone w punktach a,b,c, a jeżeli one nie rozstrzygną o kolejności zarządza się spotkanie barażowe na neutralnym, wyznaczonym przez PZPN, boisku.
Zasady określone w punktach a, b i c nie mają zastosowania, bo mówią kolejno o liczbie zdobytych punktów w meczach między drużynami, korzystniejszej różnicy bramek oraz różnicy bramek strzelonych na wyjeździe – a te w każdym przypadku między Piastem i Pogonią są takie same.
Dlatego – tak, jeśli Piast przegra z Zawiszą, a Arka z Pogonią – o awansie zadecyduje baraż. Wydział Gier PZPN przekonuje, że przepis jest umieszczony w regulaminie od kilku lat, ale dotąd był martwy, bo nigdy nie było okoliczności do jego zastosowania. Jeśli baraż będzie konieczny do rozstrzygnięcia o awansie, PZPN zadecyduje, gdzie zostanie rozegrany.
PM
