KPK, czyli kibolskie podsumowanie kolejki – odcinek ósmy

redakcja

Autor:redakcja

17 kwietnia 2012, 09:09 • 6 min czytania

Za nami bardzo ciekawy tydzień na trybunach, choć niestety zakończony niemiłymi przygodami kibiców ze Śląska, którzy zresztą zdominowali poniedziałkowy przekaz medialny. Wielkie Derby Górnika Zabrze i Ruchu Chorzów przypomniały wszystkim, jak wyglądały stadiony w latach 90. Poza tym niepoprawne politycznie oprawy na Widzewie i Lechu oraz interesujące mecze za granicą – pucharowe derby Belgradu (ponownie z udziałem trzech ekip), derby Wiednia, Osijek – Hajduk…
Wielkie Derby Śląska – gorzki smak lat ‘90

KPK, czyli kibolskie podsumowanie kolejki – odcinek ósmy
Reklama

Zacznijmy od wydarzenia najważniejszego – Wielkich Derbów Śląska, które nie schodziły z ust mieszkańców tego regionu już kilka dni wcześniej. Ich przedsmak mogliśmy oglądać na meczu ROW-u Rybnik z Elaną (obie ekipy wspierane przez Górnik i Ruch), transparenty odnoszące się do derbowego meczu pojawiły się także w Katowicach, Dębicy, czy Ł»ernicy. Górnik dostał jedynie 500 biletów, co starał się ominąć we wszelkie możliwe sposoby. Ostatecznie dopiął swego i na stadionie pojawił się w nieco większej liczbie. Po drodze Torcida zaliczyła starcie z Ruchem na os. Batorego, co stanowiło zapowiedź nadchodzącej burdy.

Nim jednak kibice Ruchu postanowili obrzucić racami sektor gości z Zabrza, zaprezentowali sektorówkę oraz nieco pirotechniki.

Reklama

Potem wspominany już powrót do niechlubnej przeszłości lat 90. w postaci ganianki po murawie zakończonej przerzuceniem się płonącymi racami oraz… nieco chujowa (dosłownie!) oprawa anty (około 6 minuty). Na sam koniec atrakcji tego dnia, niewykorzystaną przez Ekipę Remontową w kombinezonach pirotechnikę odpalono na sektorze (pod koniec filmiku).

Ciekawy epilog napisali ultrasi Ruchu Chorzów, którzy wystosowali oświadczenie przepraszające za incydenty i zdecydowanie odcinające się od chuliganów. Szczególnie dowcipny jest fragment: – Niestety derby z Górnikiem przyciągnęły na stadion wielu ludzi, którzy pierwszy raz byli na Cichej 6 i których nie można nazwać kibicami Ruchu Chorzów. Osoby te mając mało wspólnego z prawdziwym kibicowaniem doprowadziły do zamieszek w drugiej połowie i do dwukrotnego przerwania rozgrywanego meczu – wyszydzili w oświadczeniu. Jak to było? Jak złapią za rękę, mów, że to nie twoja ręka!

Swoją drogą, dość liche było echo całej sytuacji w mediach. Cała awantura, dużo poważniejsza, niż ganianki podczas finału Pucharu Polski, nie otrzymała zbyt wiele minut w prime time, nie wspominając już o takich konsekwencjach, jakie spotkały polski świat kibicowski po „Bydgoszczy”. Czyżby szum o chuliganach tuż przed Euro nie był pożądany? To właśnie teraz (jeśli już kiedyś trzeba) powinno się rozmawiać o nowych zabezpieczeniach, czy karach a nie wtedy, po jakimś głupim niby-starciu. Cóż, na topie mamy rodziców Madzi, więc po co wywlekać kiboli, nawet jeśli aktualnie, zdecydowanie bardziej niż po Bydgoszczy, zasłużyli na słowa bolesnej krytyki…

Niepoprawne oprawy

Z wydarzeniami na derbach Śląska świetnie korespondowała inna, bardzo udana oprawa tego weekendu. Poznański Lech ustosunkował się do nadchodzącej imprezy, która jest oczywiście tematem numer jeden wśród wszystkich prawdziwych kibiców. Lechici do tego stopnia przejęli się losami sympatyków futbolu na Euro, że zaadresowali jasny komunikat do band kiboli – bójcie się chamy! Całość wyglądała tak:

Duża rolę w oprawie odegrał przecinek, którego brak absolutnie zmieniłby wydźwięk całej prezentacji. Inną choreografię o zgoła niepoprawnej treści zaprezentował Widzew. Kibice z al. Piłsudskiego pokazali swój stosunek do policji, ale również klubowego zakazu prezentacji oprawy. Nie wiadomo na razie, jak zareagują władze Widzewa, z którymi ultrasi już kilka razy mieli różnego rodzaju spięcia i nieprzyjemności. Całość wyglądała tak (nieco inaczej niż planowano, właśnie z uwagi na konflikt na linii klub-ultrasi):

Z oprawami również GKS Bełchatów, wspomniany ROW Rybnik, Polonia Bytom czy GKS Tychy. W ślad kolegów z rejonu, Górnika i Ruchu, poszli z kolei kilkadziesiąt godzin wcześniej kibice Ruchu Radzionków i Polonii Bytom, którzy kilka razy starli się w okolicach stadionu. Na ich mecz wpuszczono zaledwie 199 kibiców, więc obie grupy zajęły się walką o miejsce przy płocie okalającym boisko…

Kolejne zatrzymania

Czysto informacyjnie warto wkleić informację z forum Legii Warszawa.

Policjanci zatrzymali 19-letnią Beatę L. przed meczem Legii Warszawa z Arką Gdynia. O zajściu, do którego doszło podczas wchodzenia na stadion, poinformowała mundurowych ochrona.

Jeden z jej pracowników, kontrolujący wejście kibiców na stadion, zauważył około 15.30, że mężczyzna wnosi drobnej budowy kobietę na plecach przez bramki. Ochroniarz ujął kobietę. Nie miała przy sobie ani biletu, ani karty kibica. Została przekazana policjantom.

Beata L. trafiła do komendy przy ul. Wilczej, a później do izby zatrzymań. W czwartek śródmiejscy dochodzeniowcy przedstawią jej zarzut wtargnięcia na teren imprezy sportowej, za co grozi 3 lata pozbawienia wolności.

Nieciekawie zresztą również w Kielcach, gdzie policja, także w cywilu, po raz kolejny wyłapywała „piłkarskich bandytów”, którzy ośmielali się w wulgarny sposób komentować pracę sędziego. Biorąc pod uwagę protest kieleckich fanatyków i dostępne w Internecie zdjęcia / filmiki, trzeba wysnuć wniosek, że policji przeszkadzają już nawet upragnieni na stadionach piknikowi fani…

Tydzień z pirotechniką

Za granicami naszego państwa hity w Austrii i Serbii. Na Partizanie jak zwykle w ostatnim czasie usiadły aż trzy grupy kibicowskie – Crvena Zvezda oraz Zabranjeni i Alcatraz, czyli dwie skłócone ekipy Grobari. W Serbii – jak to w Serbii – pirotechnika, doping i oprawy.

Tak w wykonaniu Crveny Zvezdy, a tak w wykonaniu Partizana.

Równie gorąco w Szwecji, gdzie AIK podejmował IFK Goteborg.

Bez żadnego zaskoczenia, kolejnym z hitów okazał się mecz Austrii z Rapidem.

Bardzo estetyczne oprawy zaprezentowali także nasi sąsiedzi, a konkretnie niemieckie ekipy Unionu Berlin i Eintrachtu Frankfurt. Ciekawe kibicowsko mecze również w Osijeku, czy Petersburgu, ale także w…. Anglii. Tam kibice mają jednak swoją własną korbę…

Z innych ciekawostek – prasa solidnie rozpisała się w temacie chuliganów Beitaru Jerozolima. Kibice z Ziemi Świętej są ponoć nacjonalistami, atakują na ulicach Arabów i lewicowych działaczy, a ich ideologią jest syjonizm, podpierany na przykład poprzez „wypożyczenia” noży i maczet z żydowskich sklepów z militariami. Czy negowanie tych bandyckich zachowań to już antysemityzm?

Ach, no i najważniejsze info z krajowego podwórka. Dziennikarze „odkryli” szokujące zatrzymania w Kielcach. Gratulujemy refleksu i polecamy na przyszłość lekturę portalu Weszło!

Pomijając już fakt, że coś krótką ma pamięć ten rzecznik policji, jeszcze w zeszłym tygodniu obszernie komentował sprawę w serwisie natemat.pl, teraz przyznaje, że „nie miał o niej pojęcia”…

Na oklaski, w przeciwieństwie do kieleckiej policji, zasłużyli zaś kibice B-klasowego Górnika فęczna. Na prezentacji swojego zespołu stawiło się 400 kibiców. O ich sytuacji obszernie pisaliśmy tutaj.

Liczbowo:

GKS Bełchatów – Jagiellonia Białystok 2100 w tym 112 gości
Korona Kielce – Zagłębie Lubin 7986 w tym 110 gości
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Śląsk Wrocław 3200 w tym około 320 gości
Wisła Kraków – فódzki KS 15019 w tym 301 gości
Widzew فódź – Legia Warszawa 7500 bez gości
Lech Poznań – Lechia Gdańsk 19737 w tym 420 gości
Ruch Chorzów – Górnik Zabrze 9300 (oficjalnie) w tym 557 gości
Polonia Warszawa – Cracovia 2700

JAKUB OLKIEWICZ

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama