Jak ukradzione z Weszło wypowiedzi wróciły do Polski…

Złodziejstwo szerzy się na skalę międzynarodową. Tym razem treści z Weszło ukradł (no bo przecież nie pożyczył!) portal goal.com. Jak gdyby nigdy nic wziął wypowiedzi Wojciecha Szczęsnego z naszej strony i puścił w świat jako własne. Możecie porównać (o ile znacie angielski – a jak nie, to się uczcie, bo warto)…

Goal.com: Recently, one of the journalists asked me whether I have bigger ambitions than playing for the third place in the Premier League with Arsenal. God, sure I have! I look at the table and realize that is our maximum this year.

Szczęsny dla Weszło: Ostatnio jeden z dziennikarzy mnie zapytał czy mam większe ambicje niż walka z Arsenalem o trzecie miejsce w Premier League? Boże, no pewnie, że mam zdecydowanie większe! Patrzę tylko na tabelę i widzę, że w tym sezonie podium to nasze maksimum.

Goal.com: „It is seven years since Arsenal won something and it won’t change this season. But the next one? Who knows? I stand in front of a mirror and say to myself: 'Damn, I’m interested in winning trophies only with Arsenal.’ I want to be part of the team that show fans the bad times are over. I won’t leave until we achieve this.

Szczęsny dla Weszło: Arsenal od siedmiu lat nie wygrał żadnego trofeum i w tym sezonie się to nie zmieni. Ale w przyszłym? Kto wie? Staję przed lustrem, patrzę na siebie i myślę sobie: cholera, interesuje mnie wygrywanie trofeów tylko z Arsenalem. Może dlatego, że jest trudniej, że co roku nas się skreśla. Chcę być częścią tej drużyny, która po latach udowodni kibicom, że złe czasy się skończyły. Nie odejdę, dopóki tak się nie stanie.

Teraz wywiad udzielony nam przez Szczęsnego wraca do nas jak bumerang. Na Wirtualnej Polsce znajdujemy wypowiedzi bramkarza Arsenalu przetłumaczone… z goal.com (do wp.pl oczywiście pretensji nie mamy – oni akurat zawsze są fair). Jeszcze moment i ta zabawa w głuchy telefon i ciągłe tłumaczenia z polskiego na angielski, z angielskiego na polski, z polskiego na angielski i z angielskiego na polski skończą się tak, że za miesiąc przeczytamy, iż według „The Sun” Szczęsny nie może spokojnie spojrzeć w lustro.

JEŚLI NIE CZYTALIŚCIE WYWIADU ZE SZCZĘSNYM – KLIKNIJCIE TUTAJ.