Zrezygnowany kibic Cracovii, J.R., podesłał nam ciekawy felieton napisany po ostatnim meczu, z Lechem. Polecamy.
Nie chcę się tu wyżywać na Radomskim, ani robić z niego kozła ofiarnego ale jego osoba świetnie odzwierciedla całą drużynę. Drużynę bez charakteru, woli walki i przywiązania do klubu. Trudno o sukces, gdy w szatni spotykają się piłkarze mający problemy z psychiką (tacy jak Budziński czy Ł»ytko) z piłkarzami o tak słabych umiejętnościach technicznych (Szeliga, Van der Biezen). Dodając do tego dupowatego Pasiekę, który miał za zadanie przygotować tych zawodników do rundy sukces wydaje się być mission impossible. Nie pomoże nawet charyzmatyczny Kaczmarek i walczący za trzech Bojlevic.
(…)
Właśnie o wspomnianą walkę mamy do piłkarzy najwięcej pretensji. Ileż już w tym sezonie było spotkań, w których zawodnicy przeszli obok meczu. Z drugiej strony jak można oczekiwać pełnej walki i zaangażowania w meczu od zawodników, który już wiedzą ze nie zostaną w Cracovii dłużej. Nawet ulubieniec kibiców i zawodnik, do którego akurat nie można mieć chyba o nic pretensji jest już po słowie z innym klubem. Wojciech Kaczmarek najprawdopodobniej po sezonie będzie reprezentował barwy Zawiszy Bydgoszcz (taką informację można usłyszeć w klubie). Także inni zawodnicy już znają swoich przyszłych pracodawców.
Aby przeczytać całość, kliknij TUTAJ.
Jeśli chcecie opublikować swój tekst w dziale „Blogi kibiców”, wyślijcie go mailem na [email protected].