Oddział geriatrii ma godnych następców – Inter wygrał Next Gen Series

redakcja

Autor:redakcja

26 marca 2012, 09:42 • 3 min czytania

Pamiętacie jeszcze drużynę AC Milan z Maldinim, Costacurtą, Nestą i paroma innymi, wiecznie młodymi zawodnikami? Klub geriatryka, Dom spokojnej starości, emeryci – docinkom nie było końca. Teraz wszelkie zgryźliwości na temat wieku zawodników lądują w sąsiednim ogródku, po czarno-niebieskiej stronie miasta. Na niedzielny mecz z Juventusem wybiegło zaledwie trzech graczy poniżej 31 roku życia. Ma to swoje plusy – Szpakowski zdążył zapamiętać już część nazwisk (Christian Zanetti, Gabriel Milito, Samuel Eto’o, dziś wyjątkowo na stoperze), ale ma też niewątpliwe minusy. Ci gracze powinni zacząć ustępować młodym. I tu niespodzianka – choć Inter ostatnio nie ma żadnych powodów do uśmiechu dołując na wszystkich frontach, okazuje się, że ma najlepszą młodzież na kontynencie. Primavera Interu Mediolan wygrała dzisiaj Next Gen Series, rozgrywki okrzyknięte młodzieżową Ligą Mistrzów.
Next Gen Series to turniej dla najlepszych szkółek młodzieżowych kontynentu, które wystawiając swoje sztandarowe składy U19 walczą o laur młodzieżowego Mistrza Europy. W pierwszej edycji turnieju udział wzięło szesnaście drużyn, w tym reprezentanci większości najważniejszych klubów – Barcelony, Interu, Ajaxu, Liverpoolu, Tottenhamu, Sportingu Lizbona, czy Olympique Marsylia. Co prawda brakuje Manchesteru United, Realu Madryt, czy słynącego z niebywałego szkolenia młodzieży Lecha Poznań, jednak poziom (i stawka!) i tak są dość wysokie.

Oddział geriatrii ma godnych następców – Inter wygrał Next Gen Series
Reklama

Do finału awansowały (bez zaskoczenia) Ajax Amsterdam i Inter Mediolan. Ci pierwsi po drodze bezlitośnie sklepali Barcę oraz Liverpool, ci drudzy – nieco mniej efektownie – Sporting i Olympique. Warto wspomnieć, że według relacji z meczów wracają czasy, gdy każda narodowość miała swój unikalny styl gry. Młodsi mogą nie pamiętać tych czasów, ale kiedyś włoska piłka kojarzona była z żelazną defensywą i szybkimi kontratakami, podczas gdy holenderski futbol stawał się matrycą do działań szkółki piłkarskiej FC Barcelona, opartej na technicznej wymianie dziesiątek podań.. Te style gry wracają do łask – Inter grał bowiem klasyczne catenaccio, podczas gdy Holendrzy przez pełen mecz i dogrywkę bawili się piłką. Inter – a jakże – od 70 minuty grał w dziesiątkę, wybiegł z kolei ustawieniem… 4-3-2-1. Dla kontrastu Holendrzy atakowali swoim futbolem totalnym, 4-3-3.

Mecz i dogrywka zakończyły się wynikiem 1:1, w karnych Inter wygrałâ€¦ dwukrotnie. Najpierw po pudle de Bondta (sędzia nakazał powtórzyć karnego, którego de Bondt zamienił na gola), a następnie po celnym uderzeniu Crisetiga.

Reklama

Na stadion pofatygował się sam Moratti, który zapewne będzie miał sporo pociechy ze swoich wilczków. Swoją drogą – ciekawe ilu z bohaterów Next Gen zrobi karierę w dorosłym futbolu. I – co szczególnie interesujące – czy świetny futbol Ajaxu będzie oznaczał nadchodzące odrodzenie tego klubu na arenie europejskiej. Dowiemy się już wkrótce – 18- i 19-latkowie coraz częściej dołączają do seniorów w swoich klubach.

JO

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama