Mariusz Rumak jeszcze nie wie, kto zagrał źle, ale zaraz to policzy

redakcja

Autor:redakcja

22 marca 2012, 20:18 • 1 min czytania

Zalewa nas głęboka fala szkoleniowego profesjonalizmu. Boimy się, że utonąłby w niej nawet Alex Ferguson. Wszystko za sprawą Mariusza Rumaka, trenera Lecha Poznań, tym razem trysnął mądrością w twarz dziennikarzom portalu sport.pl:
– Nie przeanalizowałem jeszcze meczu pucharowego, choć obejrzałem go dwa razy. Nie mamy z tego meczu analizy taktycznej sporządzanej przez specjalne programy komputerowe, bo tylko mecze ekstraklasy są objęte systemem Prozone. Teraz ja i moi asystenci takiej analizy dokonamy jak za dawniejszych czasów, ręcznie. Policzymy ile razy kto był przy piłce, ile razy zagrał dobrze, ile szukał podań prostopadłych i ile razy grał do tyłu, na alibi. Gdy to wszystko policzę, będę wiedział kto zagrał źle i z kogo powinienem rezygnować przy wyborze składu.

Mariusz Rumak jeszcze nie wie, kto zagrał źle, ale zaraz to policzy
Reklama

Jak widać, Rumak nie przestaje używać tego całego niby fachowego pustosłowia. Nam przychodzi do głowy jedno pytanie – skoro obejrzałeś dwa razy (i trzeci raz na żywo) i ciągle nie wiesz, kto zagrał źle, bo musisz to sobie policzyć, to w jaki sposób podejmujesz decyzje w czasie gry? Piłkarza do zmiany wybierasz metodą losowania? A może alfabetycznie?

Najnowsze

Anglia

Guardiola znów to zrobił! Trzynasty półfinał w Anglii

Braian Wilma
0
Guardiola znów to zrobił! Trzynasty półfinał w Anglii
Niemcy

UEFA ukarała niemieckie kluby. Powodem zachowanie kibiców

Braian Wilma
2
UEFA ukarała niemieckie kluby. Powodem zachowanie kibiców
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama