Dostaliśmy przed chwilą felieton kibica Ruchu Chorzów, Łukasza Marciniaka o tym, że Franciszek Smuda powinien powołać Arkadiusza Piecha na Euro 2012.
Michał Ł»ewłakow kiedyś gościł w programie Magazyn T-Mobile Ekstraklasy emitowanym na Polsacie Sport. Mateusz Borek spytał go właśnie o Piecha. 102- rotny reprezentant Polski powiedział bardzo ważne zdanie w kontekście wyżej postawionego pytania. „Piech jest takim zawodnikiem, że on wychodzi tak samo zmotywowany na przykładową Cracovię i pewnie tak samo wyszedłby na Santiago Bernabeu zagrać z Realem Madryt”. To się nazywa mentalność. To jest coś, co odróżnia Piecha od reszty naszych ligowców. Taki Lech Poznań nie tak dawno potrafił pokonać Manchester City, Możdżen strzelał z 25 metrów gola Givenowi, kilka dni później z wysoko uniesioną głową i dumą większą niż Mur Chiński pojechał do Chorzowa i nie potrafił strzelić gola Matko Perdijiciowi. Arboleda w miarę możliwości uprzykrzał życie Del Piero a później robił z nim, co chciał Arek Piech.
(…)
Arkadiusz Piech praktycznie nigdy nie schodzi z boiska, kiedy Ruch może osiągnąć lepszy wynik. Gdy „Niebiescy” prowadzą na boisko przeważnie za niechcianego w Widzewie piłkarza wchodzi Abbott. Trener Fornalik stwierdza : „niech Pawełek sobie też coś strzeli”. A wyśmiewany Pawełek oczywiście strzela. Jednak to temat na inną rozmowę…
Aby przeczytać całość, kliknij TUTAJ.
Jeśli chcecie opublikować swój tekst w dziale „Blogi kibiców”, wyślijcie go mailem na [email protected].