Z cyklu: problemy reprezentantów. Eugen Polanski o Mazurku Dąbrowskiego…

redakcja

Autor:redakcja

19 marca 2012, 21:21 • 1 min czytania

Jest jedna rzecz, za którą lubimy Eugena Polanskiego – zawsze coś palnie zanim się zastanowi i w sumie wiemy, co faktycznie siedzi mu w głowie. A to powie, że w meczu Niemcy – Polska kibicowałby Niemcom, a to przyzna, że na mecz naszej reprezentacji mógłby pójść tylko po to, żeby zagrać, bo przecież nie po to, żeby go obejrzeć. Tym razem został zapytany przez TVP o „Mazurka Dąbrowskiego”. I wypalił:

Z cyklu: problemy reprezentantów. Eugen Polanski o Mazurku Dąbrowskiego…
Reklama

Przetłumaczyłem go sobie najpierw na niemiecki, bo jest w nim kilka wyrażeń, których na co dzień się nie używa. Teraz jestem dumny, gdy go słyszę, a kiedy pierwszy raz go śpiewałem miałem dreszcze.
Oto prawdziwe problemy reprezentantów Polski PZPN: trzeba najpierw przetłumaczyć hymn na język niemiecki, żeby zakumać, o co chodzi.

Najnowsze

Anglia

Guardiola znów to zrobił! Trzynasty półfinał w Anglii

Braian Wilma
0
Guardiola znów to zrobił! Trzynasty półfinał w Anglii
Niemcy

UEFA ukarała niemieckie kluby. Powodem zachowanie kibiców

Braian Wilma
2
UEFA ukarała niemieckie kluby. Powodem zachowanie kibiców
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama