Kibolskie podsumowanie kolejki – odcinek trzeci

redakcja

Autor:redakcja

13 marca 2012, 10:01 • 4 min czytania

Wydarzeniem, które zdominowało piłkarski świat w ostatnich dniach była nieoczekiwana śmierć Włodzimierza Smolarka, legendy polskiego futbolu. Odejście tego zasłużonego dla polskiej piłki człowieka znalazło swój wydźwięk również na trybunach. Oprócz uczczenia pamięci wielokrotnego reprezentanta Polski, na stadionach kilka ciekawych opraw. Na światło dzienne wypłynęło ponadto ubiegłotygodniowe, skandaliczne traktowanie kibiców Jagiellonii w Krakowie. Ostatnim ciekawym wątkiem ubiegłego tygodnia był oczywiście turniej w Kórniku.
Piękne chwile, piękne gesty

Kibolskie podsumowanie kolejki – odcinek trzeci
Reklama

Włodzimierz Smolarek spędził w Widzewie najlepsze lata kariery i jest uznawany za jednego z najważniejszych zawodników w historii tego klubu. Grał jednak także w Holandii, zajmował się młodzieżą w Feyenoordzie Rotterdam, a przede wszystkim dał Polsce wiele wspaniałych chwil podczas meczów reprezentacji. Dlatego też wyrazy współczucia płynęły z całego świata – od Robina van Persiego, przez kibiców Den Haag , FC Utrecht i Feyenoordu, aż po rodzimych fanatyków ze wszystkich ekip.

Image and video hosting by TinyPic

Reklama

Z naszej inicjatywy na wszystkich stadionach poza chwilą ciszy przed meczem, odbyły się minuty oklasków dla odchodzącej legendy. Na telebimach zagościło zdjęcie zmarłego zawodnika, a brawa bili nawet śmiertelni wrogowie Widzewa z Łódzkiego Klubu Sportowego. Widzewiacy zresztą nie poprzestali na hołdach podczas meczu, licznie stawiając się w Aleksandrowie فódzkim podczas ostatniej drogi Włodzimierza Smolarka.

Image and video hosting by TinyPic

Także na stadionie pokazali jak żegnane są w Polsce legendy. Liczne transparenty, żałobna czerń zamiast obowiązującej w młynie czerwieni, do tego przejmujące dźwięki trąbki i atmosfera zadumy, wszystko przed flagą z zasłużonymi ludźmi Widzewa, na której od lat widnieje twarz Smolarka. „To jest mój kochany stadion i moi kochani kibice” – mówił o Widzewie legendarny piłkarz. Jego trybuny pożegnały go godnie.

Na celowniku, wciąż wyszydzani

Na stadionach w Polsce dwie bardzo ciekawe oprawy: zakazana i wniesiona wbrew klubowi oprawa Wisły Kraków i dopracowana choreografia Śląska poruszały ten sam temat – ciężkie życie rodzimego kibola. Wiślacy odwołali się do chrześcijańskiej Pasji Jezusa Chrystusa dźwigającego krzyż, Śląsk zaś pokazał dosłownie, że kibice są „na celowniku”.

Wisła…

…i Śląsk

Co najgorsze, szybko okazało się, że â€œniesłuszne wyroki, fałszywe sądy” to nie tylko slogan z transparentu na płocie, ale szara rzeczywistość kibiców. Smutnym epilogiem opraw stały się doniesienia z Białegostoku, który posłał w Polskę wstrząsającą (dla osób nie znających wyjazdowych realiów) relację z wypadu do Krakowa. Dzieci Białegostoku obszernie o sprawie TUTAJ. Warto zwrócić uwagę, że kary za pirotechnikę to wielotysięczne grzywny. Traktowanie ludzi w sposób niegodny świń – aktualnie bezkarne.

Ponadto całkiem schludne oprawy na Zagłębiu Lubin oraz na Górniku Zabrze, który również żegnał innego zasłużonego piłkarza, Henryka Bałuszyńskiego. Warto odnotować także 1600 kibiców Lecha i zgód w Krakowie oraz delikatnie ponad 1000 fanów Ruchu w Lubinie.

Kórnik i minuta ciszy

W mediach zaś królował turniej w Kórniku. Nie chcemy rozpisywać się o tej sprawie. TUTAJ znajdziecie opis sytuacji oczami kibica Lecha. Nas tam nie było, więc nie będziemy zgrywać ekspertów. Jeszcze znajdzie się taki Andy Sutton i nas zgasi.

My obserwowaliśmy z niepokojem inną sytuację z udziałem kibiców Lecha. Wyjazdowicze z Wielkopolski nie uszanowali bowiem minuty ciszy na stadionie Wisły w Krakowie, nie włączyli się również do oklasków dla Włodzimierza Smolarka, które rozbrzmiały w 54. minucie. Jak się okazało, winny był prowadzący, który nie zauważył ciszy oraz brak nagłośnienia na sektorze, co uniemożliwiło włączenie się do hołdu braw. Na dowód szacunku dla Smolarka, Wiara Lecha (niezależnie od klubu) zarządziła minutę ciszy przed meczem z Wisłą w najbliższy wtorek.

Wyborcza w międzyczasie spłodziła artykuł, iż Wiara Lecha podczas minuty ciszy obrażała łódzki Widzew, a cała akcja miała być zaplanowaną prezentacją pogardy dla widzewskiej legendy. Na szczęście bzdury dość szybko zostały usunięte z ich stron, lecz niesmak – szczególnie na forum kibiców Lecha – pozostał.

Dynamo Drezno i bilety-widmo

Poza granicami kraju najciekawiej u naszych zachodnich sąsiadów a dokładnie w Dreznie. Sytuację Dynama opiszemy wkrótce w obszerniejszym artykule, tutaj poprzestańmy na relacji z ostatniego weekendu. Dynamo przy zamkniętych trybunach podejmowało Ingolstadt. Zakaz udziału publiczności nie oznaczał braku dopingu. Niemieccy kibice prowadzili bowiem sprzedaż „Geisterticket” czyli biletów – duchów, z których dochód wspierał klubową kasę. Biletów sprzedano… 34 tysiące, o 2 kafle powyżej pojemności obiektu. Kibice udali się pochodem pod stadion, przy którym klub przygotował telebimy.

Za nami więc całkiem ciekawy, choć wyjątkowo smutny weekend. Spójrzmy na koniec jak prezentował się w tabelach Microsoft Excel (liczby gości ze wszystkimi zgodami):

فKS فódź – Cracovia 3250 w tym 128 Cracovia
Wisła Kraków – Lech Poznań 21046 w tym 1600 Lech
Górnik Zabrze – Lechia Gdańsk 3000 BEZ GOŚCI
Podbeskidzie – Legia Warszawa 4300 w tym około 260 Legia
Zagłębie Lubin – Ruch Chorzów 7262 w tym 1020 Ruch
Widzew فódź – GKS Bełchatów 7000 BEZ GOŚCI
Śląsk Wrocław – Korona Kielce 17000 BEZ GOŚCI
Polonia Warszawa – Jagiellonia 4000 w tym ponad 300 Jagiellonia

JAKUB OLKIEWICZ

Najnowsze

Anglia

Guardiola znów to zrobił! Trzynasty półfinał w Anglii

Braian Wilma
2
Guardiola znów to zrobił! Trzynasty półfinał w Anglii
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama