Kolejny tydzień i kolejne ciekawe wydarzenia na trybunach w Polsce i na świecie. Tym razem w Ekstraklasie jedynie siedem meczów z uwagi na żałobę narodową (więcej w tym temacie mówiliśmy tutaj: TUTAJ), lecz i tak działo się sporo. Nieźle wypadł ŁKS na Legii oraz Lech… na treningu swoich piłkarzy. Na wielu stadionach uczczono pamięć Ł»ołnierzy Wyklętych, ponadto iście „argentyńską” choreografię zaprezentował Widzew podczas meczu (skądinąd tragicznego pod względem piłkarskim) ze Śląskiem. Ciekawie było także poza granicami naszego kraju – choćby na spotkaniu… rezerw Borussii Dortmund i Schalke Gelsenkirchen, czy na derbach w marokańskim Fez.
Stadion to nie teatr
Tydzień zdominowała jednak Korona Kielce, która wreszcie zdecydowała się na ostry sprzeciw wobec policyjnych represji. O sprawie obszernie pisaliśmy tutaj: TUTAJ, teraz zaś dodać możemy fragmenty oświadczenia kibiców z Kielc.
Przy tak niespotykanej nigdzie indziej w kraju ilości zakazów stadionowych czy też utrudnianiu zwykłemu obywatelowi możliwości obejrzenia i wspólnego dopingowania na trybunach swojej drużyny, nie mogliśmy stać biernie i przyglądać się jak nasze środowisko coraz bardziej się kurczy. Wpływ na to miały wyroki sądowe oparte tylko i wyłącznie na zeznaniach policjantów, czy też świadomą rezygnacje samych to kibiców mających w głowie konsekwencje bycia wylosowanym z tłumu po meczu i podzielenia losu kolegów co kończy się 2 letnim zakazem stadionowym oraz 2 tysiącami grzywny.
Sam bojkot nie byłby niczym wyjątkowym, gdyby nie szerokie konsultacje, jakie Korona przeprowadziła uprzednio ze swoim zarządem i piłkarzami. Ku zaskoczeniu obserwatorów, zarówno działacze, jak i zawodnicy poparli protest kibiców. Korzym i spółka założyli zresztą na meczu z Podbeskidziem specjalne koszulki z napisami „Stadion to nie teatr, jesteśmy z Wami”.
Na uwagę zasługuje reakcja mediów – dziennikarze zinterpretowali gest zawodników jako… krytykę kibicowskiego bojkotu i zachętę do głośnego śpiewania. W cenie było też przekonywanie, że prawdziwym powodem zaprzestania dopingu w Kielcach jest konflikt fanatyków z zarządem. Ignorancja, jak u naszego kochanego Szpakowskiego, który pewnie zastanawia się jak bojkot wpłynie na formę kieleckiego goleadora, Grzegorza Piechny.
Temat poruszył również jeden z Koroniarzy w blogach kibiców: TUTAJ
Wreszcie wyjazdy!
Poza niemiłym wydarzeniem jakim zawsze jest bojkot którejś z ekip, kolejka przyjemnie zaskoczyła liczbami. Na swoje mecze pojechały wszystkie ekipy poza Śląskiem Wrocław, który trafił na zamknięty (wniosek policji w związku z „błotnistą ścieżką na sektor”) sektor gości przy al. Piłsudskiego. Na szczególną uwagę zasługuje ponad 1100 osób na wyjeździe ŁKS-u do Legii (cały wyjazd opisujemy tutaj: TUTAJ) oraz wspólna impreza Wisły i Lechii, na którą udało się ponad 1000 fanów z Krakowa.
Nie zapomniano również o poległych bohaterach – cześć Ł»ołnierzom Wyklętym, których Święto wypadało 1 marca, oddawano na Jagiellonii, Widzewie, Zagłębiu oraz Lechii.
Warto przy tym wspomnieć również o oprawie Widzewa, który zaprezentował argentyńskie rozpoczęcie meczu.
Na Rumaku do Europy!
Co prawda Lech nie miał okazji dopingować swojej drużyny w meczu z Górnikiem, wpadł jednak na sobotni trening pod wodzą nowego trenera, Mariusza Rumaka. Ostatnie słabe wyniki, a przede wszystkim kompletny brak zaangażowania ze strony piłkarzy spowodował nieoczekiwane odwiedziny ponad tysiąca (niektórzy mówią nawet o 1500) fanatyków.
Zadziwił kompletny brak reakcji ze strony piłkarzy oraz standardowy płacz mediów nie wpuszczanych na ten, zamknięty przecież dla dziennikarzy, trening. Czy wizyta wychowawcza coś zmieni w grze niedawnego Mistrza Polski? Póki co kibole Lecha marzą, by ich ulubieńcy brali przykład z charakternych i walecznych zawodników Korony Kielce. Po cichu zresztą myśli o tym pewnie pół kibicowskiej Polski.
Czy leci z nami pilot?
Poza granicami kraju spotkaniem numer jeden były derby Rzymu. Lazio i Roma to jednak zbyt banalny zestaw jak na podsumowanie w wykonaniu Weszło. Dlatego też zajrzeliśmy do… Regionalliga West u naszych zachodnich sąsiadów. Derby Zagłębia Ruhry w wykonaniu amatorów Borussii i Schalke.
Inną ciekawostką dla kibiców w Polsce będzie zapewne mecz derbowy w… Fezie. Marokańskie miasto w weekend żyło wyłącznie konfrontacją Maghreb Association Sportive oraz Widadu. Kiedyś już pisaliśmy o derbach w tym afrykańskim kraju (TUTAJ), teraz zaś prezentujemy kolejny klasyk tamtej części świata.
Liczbowo:
Wracając jeszcze na moment do naszego krajowego podwórka – tak wyglądają cyferki
Korona Kielce – Podbeskidzie Bielsko-Biała 6 372 w tym 172 Podbeskidzie
Cracovia Kraków – Zagłębie Lubin 8 234 w tym 350 Zagłębie
GKS Bełchatów – Polonia Warszawa 2 050 w tym 212 Polonia
Legia Warszawa – Łódzki KS 20 424 w tym 1160 ŁKS
Lechia Gdańsk – Wisła Kraków 19 704 w tym około 1000 Wisła
Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 7 050 bez kibiców gości
Jagiellonia Białystok – Ruch Chorzów 4 260 w tym 300 Ruch
Lech Poznań – Górnik Zabrze ODWOŁANY
JAKUB OLKIEWICZ