W ŁKS-ie فódź prawdziwy zalew gotówki…

redakcja

Autor:redakcja

02 marca 2012, 21:21 • 1 min czytania

Nowy dobrodziej فKS-u, Andrzej Voigt, zdaje się być jeszcze hojniejszy niż jego poprzednicy. Jak wieść niesie, jedyne, co wniósł do klubu to trochę uśmiechu. W piątek łodzianie mieli przyjechać do Warszawy, by przenocować przed meczem z Legią. Piotr Świerczewski dzięki prywatnym znajomościom załatwił, że drużyna będzie mogła przenocować w „Sobieskim” za jedyne trzy tysiące złotych. Niestety, فKS trzech tysięcy nie ma, więc ŁKS ruszy do Warszawy w dniu meczu.
W samej jeździe w dniu meczu nie ma nic złego. Np. za trenera Marcina Sasala Korona Kielce często jeździła w dniu meczu i seryjnie jeszcze wtedy wygrywała. Kiedy więc trener decyduje, że noclegu nie potrzebuje – to w porządku. Ale kiedy klub ekstraklasy nie ma trzech tysięcy na przygotowanie się do jednego z jedenastu pozostałych do końca sezonu meczów ligowych – to coś tu jest nie tak.

W ŁKS-ie فódź prawdziwy zalew gotówki…
Reklama

Voigt podobno wziął jednak na siebie sfinansowanie… autokaru. Pożyczył klubowi tysiąc złotych i zagwarantował sobie, że te pieniądze do niego wrócą, kiedy tylko na koncie klubu znajdą się jakiekolwiek pieniądze.

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama