Przepraszamy, że psujemy nastrój w zespole Franciszka Smudy – ale chyba już zdążyli się tam do tego przyzwyczaić. W każdym razie chcieliśmy zwrócić uwagę, że powołany na mecz z Portugalią Adam Matuszczyk w tej kolejce nie wszedł nawet na minutę z ławki rezerwowych w drugoligowej Fortunie Duesseldorf.
Do tej pory raz wszedł na ostatnie dziesięć minut, raz zaczął mecz w podstawowym składzie, ale został zdjęty (remis 1:1 z Eintrachtem, Matuszczyk otrzymał prawie najgorszą notę – tylko jeden zawodnik z obu drużyn dostał niższą). Generalnie – jego kariera raczej nie nabiera rozpędu. Mamy nadzieję, że Smuda będzie regularnie sprawdzał, co się z tym zawodnikiem dzieje, bo zabranie na Euro 2012 rezerwowego z 2. Bundesligi ocierałoby się jednak o żart.