Baaardzo tajna ta broń. Tak tajna, że selekcjoner nie zważając na wynik postanowił nie używać jej w pierwszym meczu. W dodatku przegranym, po którym Nakoulma i całe Burkina Faso jest już jedną nogą w domu, bo o „życie” zagra z Wybrzeżem Kości Słoniowej.
Nasz prywatny ekspert z Wagadugu twierdzi, że Paulo Duarte woli zatrzymać swoją tajną broń na kolejną edycję Pucharu Narodów i wtedy z zaskoczenia pogonić nią cały kontynent…
Reklama