Bonin odszedł z Polonii, czyli jak w pół roku wyrzucić półtora miliona

redakcja

Autor:redakcja

23 stycznia 2012, 15:26 • 2 min czytania

Grzegorz Bonin – zawodnik sprawiający wrażenie chorego na anemię – rozwiązał kontrakt z Polonią Warszawa. Zastanawiamy się, ile pieniędzy zaoszczędziłyby niektóre kluby, gdyby trochę poważniej traktowały nasze niepoważne niby teksty. Bo Bonin aktualnie z piłkarza to ma tylko pseudonim – koledzy wołają na niego „Boniek”, co jak łatwo się domyślić wzięło się od nazwiska, a nie umiejętności czy charakteru.
Wojciechowskiego ostrzegaliśmy. Pisaliśmy przecież tak:

Bonin odszedł z Polonii, czyli jak w pół roku wyrzucić półtora miliona
Reklama


Z Polonii już się pośmialiśmy w innym miejscu, natomiast musimy też wspomnieć o tym, że Józef Wojciechowski skupuje zawodników Górnika Zabrze. Najpierw wziął Grzegorza Bonina, teraz zapewne ściągnie Roberta Jeża i Daniela Sikorskiego. Za darmoszkę, co niecodzienne dla JW, przedstawimy mu pewną piłkarską mądrość: jeśli będziesz brał piłkarzy z Górnika Zabrze, za chwilę będziesz grał jak Górnik Zabrze.

Jeż – ok, nawet bardziej niż ok. Wiosną był w trójce najlepszych piłkarzy ekstraklasy i dziś chciałby go u siebie każdy klub naszej ligi. Ale Bonin? Sikorski? To ma niby być ta klasa, która zapewni Polonii mistrzostwo Polski? To ma być skok jakościowy? Obraziłem się na Sobiecha, to zagra Sikorski (inna sprawa, że Sikorski może Sobiechowi torbę nosić)? Odpalę Gancarczyka, niech gra Bonin? I już – zespół na mistrza? Trudno zrobić zespół na mistrza w oparciu o piłkarzy, którzy o mistrza nigdy się nawet nie otarli.

Reklama

Nic a nic się „Wojciech” nie uczy. Znowu hurtem bierze średniaków, zamiast pojedynczo skupować kozaków. Bonin zapewne skasuje miesięcznie jakieś 80 tysięcy złotych (plus 400 tysięcy złotych za podpis), Sikorski pewnie z 60, ten ogórek z Sigmy kolejne 60 (plus z 800 tysięcy złotych dla klubu). Naprawdę – zamiast ich trzech, lepiej byłoby wziąć jednego, ale dobrego. Przecież tak to można tasować non-stop. Rachwał za Pietrasiaka, Pietrasiak za Rachwała, proponujemy jeszcze przechwycić Bandrowskiego i Barana – będą kolejni do rotacji.

Jeśli będziesz brał piłkarzy z Górnika Zabrze, za chwilę będziesz grał jak Górnik Zabrze. To naprawdę nie takie głupie.

No cóż, kto zabroni bogatemu wesoło żyć. Polonijny „Boniek” kosztował klub łącznie pewnie z 1,5 miliona złotych.

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama