Jeśli ktoś miał dużo szczęścia, to mógł – i ciągle może – spotkać w Warszawie trzy zacne postaci ze świata piłki. W restauracji nie proście kelnera o mocniejsze okulary i nie myślcie „to na pewno nie oni, są tylko podobni”. Jeśli was miną na ulicy, nie idźcie do psychiatry – nie macie omamów. To oni – Zbigniew Boniek, Marco Van Basten i Luis Figo. Właśnie kręcą reklamówkę piwa „Tyskie”. Spoty z udziałem tej trójki mają zalać Polskę.
Reklama
Najmłodszym kibicom przypominamy gole Holendra i akcje Portugalczyka…
Reklama