Marcin Robak wpisał się wczoraj na listę strzelców w meczu drugiej ligi tureckiej. Sądząc po skrócie, kopnął piłkę zupełnie nie tak jak chciał i powinien, ale ta jakimś sposobem jednak wpadła do siatki. Odnotowujemy więc czwarte trafienie Polaka w dziesiątym występie, co czyni go zdecydowanie najskuteczniejszym zawodnikiem w kadrze zespołu.
Musimy napisać też słowo o Mariuszu Pawełku, który od początku sezonu gra ponoć pierwsze skrzypce. Konyaspor może pochwalić się najniższą średnią straconych goli w całej lidze, a o Pawełka pytało już kilka słabszych klubów tureckiej Super Lig. Ale jak to z nim zwykle bywa, każdą dobrą passę musi przerwać babolem. Wczoraj na przykład zaliczył udaną asystę przy jedynym golu İstanbul Güngörenspor. Zobaczcie wideo…