Ważny dzień w życiu Jelenia – będzie się uczył francuskiego!

Na niezwykle odważny krok zdecydował się Ireneusz Jeleń. Ten 30-letni zawodnik po PIĘCIU latach spędzonych we Francji, postanowił nauczyć się języka. Wcześniej jakoś „nie mógł się przełamać”, a teraz się przełamał (nie mylić z „połamał”) i zacznie brać lekcje. Irek zamierza znacząco podkręcić tempo, ponieważ dotychczasowe – dwa słówka na rok – okazało się niewystarczające. Do tej pory poznał tylko takie zwroty jak: „boli”, „plecy”, „bardzo boli”, „nie mogę grać”, „wyjeżdżam”.
Ściskamy kciuki za napastnika Lille, by zdołał samodzielnie zamówić obiad w restauracji jeszcze przed zakończeniem kariery.

W każdym razie warto zwrócić uwagę, że trwa odliczanie, kiedy wreszcie dwóch reprezentantów Polski grających w tym samym klubie będzie mogło ze sobą porozmawiać – czy wcześniej Obraniak nauczy się polskiego, czy Jeleń francuskiego?