Po pierwsze – grało PSV, najbliższy rywal Legii. Po drugie – w bramce debiutował Przemysław Tytoń. Po trzecie – trzeci gol dla Venlo to prawdopodobnie najładniejsza bramka weekendu w całej Europie. Po czwarte – bramkarz Venlo umiłował puszczanie „przyrosi”. Sebastianowy hat-trick!
Reklama