Gdańsk, PZPN, straż pożarna i mecz z Niemcami…

redakcja

Autor:redakcja

01 września 2011, 20:27 • 2 min czytania

Straż pożarna wydała negatywną opinię w sprawie meczu Polska – Niemcy, co w normalnych warunkach powinno skutkować odwołaniem imprezy. Jednak… nic a nic z tego nie rozumiemy.
– Na tym stadionie wciąż jest wiele uchybień. Cały czas nie działa filar w kwestii bezpieczeństwa pożarowego, czyli system sygnalizacji pożarowej, który nie potrafi zlokalizować miejsca zagrożenia. Uruchamiamy czujkę w konkretnym punkcie na obiekcie, a on wskazuje zupełnie inne miejsce wystąpienia niebezpieczeństwa – powiedział zastępca komendanta Jakub Zambrzycki.

W tym momencie trzeba zapytać – czy ten system popsuł się w ostatnich dniach, czy też równie źle działał w czasie ligowych spotkań Lechii Gdańsk? Zambrzycki twierdzi, że dokumentacja tym razem została przygotowana w „katastrofalny” sposób, znacznie gorzej niż przy poprzednich wydarzeniach na tym stadionie. Co jest jednak ważniejsze – sprawnie sklecona dokumentacja, czy niedziałający system sygnalizacji pożarowej? Wcześniej system też nie działał, za to na papierze wszystko się zgadzało, więc można było grać?

Gdańsk, PZPN, straż pożarna i mecz z Niemcami…
Reklama

Na chłopski rozum – albo równie zła sytuacja była na meczach Lechii i wtedy straż pożarna zlekceważyła swoje obowiązki, albo teraz jest nadgorliwa.

Czytamy też:

Wątpliwości strażaków budzi również kwestia postawienia przy stadionie dwóch namiotów dla gości zaproszonych przez PZPN. – To są potężne konstrukcje, pod którymi ma przebywać 500 osób. To są tymczasowe obiekty budowlane, wymagające pozwolenia na postawienie. Wskazana jest również opinia rzeczoznawcy dotycząca chociażby oceny materiału, z jakiego są zbudowane. Wszystko musi odbywać się zgodnie z prawem – podsumował Zambrzycki.

O, to jest natomiast bardzo ciekawe. W Gdańsku zbudowano wielki stadion, posiadający całe zaplecze, sale VIP, sale konferencyjne itd. Tymczasem ktoś chce postawić dwa namioty. Niby po co? Czy obiekt wzniesiony z myślą o Euro 2012 nie jest w stanie pomieścić gości w salach pod trybunami? Na nowoczesnych stadionach nie trzeba wychodzić na zewnątrz, by zjeść, napić się itd. A PGE Arena chyba nowoczesna do cholery jest, skoro dopiero oddaną do użytku, prawda? Jakie więc namioty? Co my, Indianie?

Reklama

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama