Sycylijski krzykacz i ignorant

redakcja

Autor:redakcja

06 sierpnia 2011, 17:32 • 6 min czytania

Największy kozak, ignorant i hochsztapler we włoskim futbolu. Nawrzucał już niemal wszystkim. Obraził prawie każdego zaczynając od Massimo Morattiego a kończąc na Alessandro Del Piero. Dorobił się na produkcji tłumików a do jego ulubionych zajęć należy zwalnianie i zatrudnianie trenerów. Sterując dwoma klubami pożegnał się już z blisko czterdziestoma szkoleniowcami. Maurizio Zamparini, czołowy choleryk calcio i z pewnością największy wariat wśród włodarzy klubów Serie A.
Mieszkańcy Italii zazwyczaj bardzo mocno związani są z krainą swojego dzieciństwa. Więzi te, poczucie lokalnego patriotyzmu często wpływają na ich życie. Inaczej sprawy się mają w przypadku Maurizio Zampariniego. Urodzony w pięknym regionie Friuli, dorobił się dużych pieniędzy w Lombardii a marzenia realizuje na słonecznej Sycylii.

Sycylijski krzykacz i ignorant
Reklama

Gromadzenie majątku rozpoczął od branży motoryzacyjnej. W latach sześćdziesiątych zajmował się produkcją części samochodowych. Specjalizował się przede wszystkim w produkcji chłodnic oraz tłumików. Następnie, gdy interes się rozkręcił i przyniósł niemałe zyski, stworzył grupę Emmezeta, którą przerobił w maszynkę do pieniędzy. Zaczął sprzedaż detaliczną elementów elektroniki użytkowej, mebli i oświetlenia. Firma rozwijała się w zawrotnym tempie i przynosiła coraz większe zyski. Po trzydziestu latach Zamparini odsprzedał udziały Francuzom i od tego czasu odcina kupony i cieszy się życiem.

W świat futbolu Maurizio wchodził powoli, z dużą dozą ostrożności. Rozpoczął od inwestowania w Venezię. W 1987 roku uratował znajdujący się w Serie C klub od bankructwa i w nieco ponad dekadę wprowadził do najwyższej klasy rozgrywkowej. Miał dalekosiężne plany, chciał by zespół piął się w górę i zdobywał kolejne szczyty. W 2002 roku zirytowany podejściem władz miasta i problemami z budową nowego stadionu postanowił opuścić Wenecję. Pozostawił portowy klub i przeniósł się na Sycylię, gdzie za około 20 milionów euro odkupił od Franco Sensi’ego US Palermo. Dla Venezii oznaczało to początek końca. Klub powoli stoczył się w jeszcze głębsze bagno, niż miało to miejsce w roku 1987 i aktualnie dogorywa w Serie D. Z kolei ekipa Rosanero wkroczyła na szczęśliwą ścieżkę. W czasie swojej blisko piętnastoletniej prezydentury w zespole Venezii Maurizio Zamparini blisko dwudziestokrotnie dokonywał rotacji na stołku trenerskim. Wynik jakiego z pewnością nie powstydziłby się Jesus Gil czy nasz Józef Wojciechowski.

Reklama

Gdy w 2002 roku urodzony w prowincji Udine biznesmen obejmował stery w Palermo klub znajdował się w Serie B. Dzięki poczynionym inwestycjom już dwa lata później na Renzo Barbera regularnie pojawiały się zespoły z włoskiej ekstraklasy. Z każdym kolejnym rokiem Palermo osiągało coraz lepsze rezultaty i rywalizowało nie tylko na Półwyspie Apenińskim ale również w europejskich pucharach. W międzyczasie Maurizio Zamparini szafował szkoleniowcami, podobnie jak miało to miejsce w Venezii, często dokonywał korekt na ławce trenerskiej. Do jego ulubieńców należy obecny opiekun Udinese – Francesco Guidolin. Bazując na perypetiach tej dwójki prześmiewcy w Italii ułożyli, z przymrużeniem oka, listę ulubionych zajęć Maurizio Zampariniego. Wygląda następująco:

Hobby:
1. Zatrudnianie Francesco Guidolina
2. Zwalnianie Francesco Guidolina
3. Wróć do punktu pierwszego.

Zamparini aż czterokrotnie wiązał się z Guidolinem, by następnie po serii perturbacji doprowadzić do rozstania. W ostatnim sezonie Francesco zdołał przeprowadzić bardzo bolesną dla Zampariniego vendettę. Przyjechał ze swoim Udinese na Stadio Renzo Barbera i 7:0 rozbił zespół Palermo.

Oczywiście po tak kompromitującej wpadce pracę stracił inny z „pupili” prezesa – Delio Rossi. Kolejny szkoleniowiec często obrzucany błotem przez Zampariniego. „Rossi nie ma jaj, zrujnował Palermo” – mówił rozdygotany po kompromitującej porażce z Udine prezes Palermo a już dwa miesiące później ponownie zatrudnił Rossi’ego twierdząc, że: „Delio jest jak moja żona – zawsze chcę mieć go przy sobie”. Ten mariaż również nie okazał się trwały i po szybkim rozwodzie schedę po Rossim objął Stefano Pioli. 45-latek zdaje sobie sprawę na jak chybotliwym stołku siedzi. Po odpadnięciu z FC Thun z eliminacji do Ligi Europy bez obijania w bawełnę zdradził, że nie wie jaka czeka go przyszłość. Tym razem wydaje się jednak, że Zamparini zachowa zimną głowę. Po tak szybkim rozbracie z europejskimi pucharami prezes stwierdził tylko, że do zespołu nie dołączy już żaden zawodnik. Kadra na ten sezon jest zamknięta.

Z pewnością można postawić tezę, że Maurizio Zamparini posiada najbardziej „niewyparzoną gębę” w całym calcio. Po przegranym przez jego zespoł 1:3 finale Pucharu Włoch nie przebierał w słowach i określił Massimo Morattiego oraz zawodników Interu Mediolan mianem „złodziei”. Od tego czasu nie przepada za włodarzem Nerazzurich i jeśli tylko ma okazje próbuje dopiec swojemu mediolańskiemu odpowiednikowi. Jak chociażby w tym przypadku, gdy nagabywany przez włoskich dziennikarzy odpowiedział:

„-Moratti marzy o Javierze Pastore.
-Tak? To tak jak i moja babcia”.

Ł»onglując obelgami Zamparini nie oszczędza również największych gwiazd calcio. Alessandro Del Piero nazwał swego czasu: „oszustem”, z kolei Adrian Mutu usłyszał z ust prezydenta Palermo, że jest: „małym przebiegłym cyganem”. Następnie były właściciel Venezii w zawiły sposób tłumaczył się z tych słów: „Gdyby Maradona urodził się w Oxfordzie, a nie na biednych argentyńskich przedmieściach to nigdy nie obejrzelibyśmy w jego wykonaniu ręki boga i gola z 1986 roku. Przebiegłość to narodowa cecha Rumunów, mają to w DNA. To część ich instynktu przetrwania”.

W trakcie sezonu nazwisko Zampariniego często przewija się podczas posiedzeń wydziału dyscypliny. W poprzednim sezonie działacze związkowi uznali, że prezydent Palermo przesadził w ocenach wygłaszanych po spotkaniach z Milanem, Chievo i Cagliari i na dzień przed 70-tymi urodzinami nałożyli na Zampariniego karę finansową.

Prezydent Palermo oczywiście nie oszczędza również zawodników swojego klubu. W 2008 roku, po porażce 1:3 z Torino powiedział: „to nie jest grupa mężczyzn, to zespół panienek”. Z kolei po zremisowanym w 2005 roku 2:2 starciu z Treviso zapowiedział, że najchętniej kopnąłby każdego z nich w „cztery litery” i nie zapłacił ani grosza. Najwięcej emocji wzbudziła jednak, odległa, wypowiedziana w 2003 roku myśl: „uciąłbym im jądra i wrzucił do swojej sałatki”.
Mimo ciągłych narzekań Zamparini nie ma zamiaru ruszać się z Sycylii i porzucać Palermo, tak jak uczynił to z Venezią: „Nie obejmę żadnej innej drużyny, rok temu oferowano mi kupno AS Romy, wcześniej również inne zespoły, ale nie chcę opuszczać Palermo. Jeśli już do tego dojdzie, to całkowicie odejdę z futbolu”.

Z powodu formułowania często bardzo niewygodnych, zazwyczaj impertynenckich ocen Zamparini dorobił się wielu wrogów, nie tylko w świecie futbolu. Kilka miesięcy temu został niesłusznie oskarżony o szereg nieprawidłowości i działania korupcyjne w czasie budowy hipermarketów w prowincji Benewentu. W sprawę zaangażował się sam były minister sprawiedliwości Clemente Mastella. W marcu sąd oczyścił Zampariniego z zarzutów. W 2008 roku pojawiły się głosy o naciskach płynących ze strony mafii na sycylijskie klubu, w tym między innymi US Palermo. Zamparini szybko zakończył dyskusję, jasno stwierdzając: „Na Sycylii mafia działa od dłuższego czasu, studiowałem różne książki, znam historię i orientuje się w temacie. Posiadam tutaj domy handlowe, prowadzę Palermo i nigdy nie odczułem jakiejkolwiek presji ze strony Camorry. Jeśli ktoś chciałby położyć dłoń na klubie, zapewniam, że następnego dnia już by mnie tutaj nie było”.

Z pewnością nikogo takie zachowanie by nie zdziwiło. Zamparini mimo 70 lat wciąż targany jest namiętnościami, najpierw działa, dopiero potem traci czas na pomyślunek. Na Sycylii piętnaście razy dokonywał zmian na trenerskim stołku. Patrząc na formę Palermo, na początku sezonu, można być pewnym, że licznik nie zardzewieje i pojawią się kolejni szkoleniowcy. Karuzela kręci się i będzie kręcić się w najlepsze.

PIOTR DUMANOWSKI

JEŚLI CHCESZ NAPISAĆ SWÓJ TEKST O LIDZE ZAGRANICZNEJ, WYŚLIJ MAILA. DLA NAJLEPSZYCH NAGRODY PIENIÄ˜Ł»NE!

[email protected]
[email protected]
[email protected]
[email protected]

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama