To dziś. TRZECIE URODZINY WESZŁO. Szybko minęło, prawda?
Dokładnie trzy lata temu z nudów uruchomiliśmy stronę, która niespodziewanie dla nas samych zyskała ogromną popularność. Miało być mało wymagające hobby, a jest hobby i obowiązek – dzisiaj codziennie wchodzi na Weszło tak wiele osób, że po prostu musimy stale mieć coś do zaoferowania. Jesteśmy dumni, że w ostatnich 30 dniach odwiedziło nas 370 tysięcy unikalnych użytkowników. W 2008 roku w pierwszych 30 dniach – a był to czas finałów mistrzostw Europy – na stronę weszło 30 000 osób. Teraz osiągamy wynik dwunastokrotnie lepszy. I ciągle idziemy w górę.
Mamy już gotową nową wersję Weszło, trwają jej testy. Będzie to (jest to!) wreszcie portal z prawdziwego zdarzenia i mamy nadzieję, że szybko się do tej nowej odsłony przekonacie. Chcemy dalej się rozwijać oraz, co zapowiadaliśmy, z czasem przejść na wersję płatną. Liczymy jednak, że najpierw dzięki nowemu Weszło osiągniemy popularność na poziomie 500-600 tysięcy unikalnych użytkowników miesięcznie i wraz z nowym zespołem – który skompletujemy – pokażemy wam, jaką jakość jesteśmy w stanie wprowadzić. To jest nasz aktualny cel. Nie zamierzamy jednak naginać się w żaden sposób, by ten cel osiągnąć – jeśli go osiągniemy, to tylko dotychczasowymi metodami. Po prostu będziemy sobą, będziemy pisali to, na co mamy ochotę. Czasami mądrze, czasami głupio, ale zawsze zgodnie z tym, co nam się aktualnie ubzdura.
Trzy lata pozwoliły nam na dobre zaistnieć na piłkarskiej mapie Polski. Są media, które udają, że nie istniejemy, ale zupełnie nam to nie przeszkadza. Wiecie dlaczego? Ponieważ już jesteśmy więksi niż te niby „profesjonalne” gazety sportowe lub sportowe działy gazet ogólnopolskich. My ich pomocy nie potrzebujemy, ponieważ oni nie są już w stanie nam pomóc (ani zaszkodzić). Pomóc moglibyśmy my – ale nie mamy takiego zamiaru.
Liczą się dziś dwie strony czysto piłkarskie – 90minut.pl i Weszło. Miło nam, że w trzy lata, startując od zera i bez żadnych nakładów finansowych udało nam się dojść do dzisiejszego pułapu. Zagraliśmy wielu zarozumialcom na nosie, pokazaliśmy, jak można pisać ciekawie i ostro, strąciliśmy kilka osób z piedestału, ale też wprowadziliśmy do naszej piłki trochę uśmiechu i luzu.
Dzięki za te trzy lata z nami. Ale to dopiero początek.
![Co było najważniejsze w 2025 roku w polskim sporcie? [RANKING]](https://static.weszlo.com/cdn-cgi/image/width=225,quality=85,format=avif/2025/12/iga-swiatek-73-scaled.jpg)
