Piłkarze Schalke Gelsenkirchen mają szansę, by wykonać ostatni zryw w Lidze Mistrzów. Nie mają niczego do stracenia – teraz albo nigdy. Raczej nigdy. Na 99 procent nigdy. Szkoda byłoby jednak nie spróbować zagrać meczu życia i powalczyć o awans do finału Ligi Mistrzów. Dziś poznamy drużynę, która za miesiąc zmierzy się Barceloną na Wembley.
Przed Manchesterem United ciekawe dni. Zaliczka z pierwszego meczu z Schalke daje ten komfort, że… Alex Ferguson może na razie skupić się na Premier League, przede wszystkim na zbliżającym się wielkimi krokami meczu o tytuł – z Chelsea Londyn. Aktualnie „Czerwone Diabły” mają trzy punkty więcej niż „The Blues”, a porażka w najbliższym spotkaniu zepchnie ich na drugie miejsce w tabeli. Przy równej liczbie punktów decyduje różnica bramek (aktualnie oba zespoły mają identyczny wynik: plus 38), co oznacza, że jednobramkowe zwycięstwo Chelsea na Old Trafford dawałoby tej drużynie dwie bramki przewagi na dwie kolejki przed końcem. MANCHESTER UNITED nie może więc tego spotkania przegrać.
Angielska prasa donosi, że w meczu z Schalke nie wystąpi więc Wayne Rooney, który będzie oszczędzany na Chelsea. Nie zagra też Ryan Giggs, drugi ze strzelców bramek w spotkaniu z Gelsenkirchen. Siła ognia i tak będzie jednak olbrzymia. Javier Hernandez – 12 goli w Premier League, 3 w Lidze Mistrzów. Dimitar Berbatow – 21 goli w Premier League, jeszcze bez trafienia w LM. No i Michael Owen, który zostałby bohaterem ostatniego spotkania z Arsenalem, gdyby sędzia na moment się nie zdrzemnął. Sam Owen ostatnio komplementował Hernandeza, jakby chcąc dodać mu otuchy. Kurtuazyjnie stwierdził, że Hernandez może być lepszą wersją Owena, w co jednak dziś uwierzyć dość trudno. Nie uwierzą przynajmniej ci, którzy pamiętają początki Owena.
Wszyscy spodziewają się, że dla Manchesteru United spotkanie z Schalke będzie przyjemnym wieczornym spacerkiem. BET-AT-HOME płaci za zwycięstwo Anglików 1,45 do 1, natomiast sukces gości to aż 7,5 do 1 (KLIKNIJ). Kursy na to, kto awansuje nie pozostawiają już żadnych wątpliwości: Manchester United – 1,01, Schalke – 12,0. – To, że ludzie już nas skreślili nie ma żadnego znaczenia. Podobnie przecież było przed meczem z Interem, wtedy też nikt nie dawał nam szans – powiedział trener Schalke, Ralf Rangnick. – Chcemy pokazać, czego nauczyliśmy się w pierwszym meczu.
A mieli się czego uczyć, bo Manchester United dał wtedy Schalke bolesną lekcję futbolu, mecz był całkowicie jednostronny. Jedynie Manuel Neuer w niemieckim zespole zrobił sobie tym występem reklamę. Bramkarze w takich sytuacjach mają zwyczaj gorzko żartować z kolegów: – Nie wiem jak wam, ale mi się dobrze grało… Ferguson był wówczas pod olbrzymim wrażeniem młodego Niemca, stwierdził nawet, że to był najlepszy indywidualny bramkarski występ, jaki w życiu widział. Jeśli Neuer powtórzy taki mecz na Old Trafford, Ferguson nie będzie miał innego wyjścia, jak tylko zintensyfikować próby pozyskania zawodnika Schalke. W ostatnich dniach pytano trenera Manchesteru, czy na pewno nie przekona Vad der Sara do przedłużenia kariery na jeszcze jeden sezon, ale Ferguson nie pozostawił wątpliwości. – Gdybym miał teraz dać Edwinowi radę, powiedziałbym „odejdź na emeryturę”, ponieważ teraz jest na samym szczycie. To jest ten czas. Edwin ma za sobą nieprawdopodobną karierę i nie ma powodu by ryzykował grę przez jeszcze jeden rok i zejście poniżej standardów, które wyznaczył – stwierdził Ferguson. – Forma może spaść nagle, niespodziewanie, jak to było z Shiltonem. Edwin nie chciałby kończyć w ten sposób, jest zbyt dumnym człowiekiem.
Pytanie, czy Ferguson naprawdę mówi to wszystko z troski o Holendra, czy teżâ€¦ ma już bramkarza na nowy sezon. Kto wie – może nawet sprawa z Neuerem jest posunięta dalej niż ktokolwiek myśli, ale utrzymywana w tajemnicy ze względu na rywalizację obu klubów w Champions League?
Neuer jednak losów dwumeczu nie odwróci, może co najwyżej uchronić Schalke przed dotkliwą porażką. Jeśli na kogoś niemieccy kibice mogą liczyć, to na Raula, który wie, jak wyeliminować Manchester United z rozgrywek. Na przykład w 2000 roku Hiszpan na Old Trafford strzelił dwa gole, co oznaczało dla „Czerwonych Diabłów” odpadnięcie z rozgrywek ćwierćfinale. Oba gole możecie zobaczyć TUTAJ, ale… no właśnie. Różnica jest taka, że Schalke to nie Real i trudno w nim znaleźć kogoś, kto popisze się taką magiczną asystą, jak Redondo przy drugim trafieniu Raula. Była to jedna z najpiękniejszych akcji w historii Ligi Mistrzów…
Wszystkie zakłady na to spotkanie znajdziecie TUTAJ. Jednocześnie nowi kliencie BET-AT-HOME będą mogli skorzystać ze specjalnej oferty bonusowej.
