Pierwszy z półfinałów Ligi Mistrzów już dziś. Dlaczego Veltins-Arena nie jest ulubionym stadionem Wayne’a Rooneya? Która drużyna ma większe szanse na „trofeum Piechniczka”? W czym piłkarze Rangnicka są trzy razy lepsi od rywala? Odpowiedzi macie na tacy. Przejrzeliśmy statystyki – te archiwalne i bieżące, przeanalizowaliśmy kadry, pogrzebaliśmy w ciekawostkach. Rzućcie okiem zanim na oślep postawicie na United.
1. Sir Alex i jego niemiecki kompleks
Przeglądamy zagraniczne portale i pierwsze, co rzuca się w oczy, to słabe wyniki Fergusona przeciwko drużynom z Niemiec. Gdzie nie wejdziesz, tam bilans jego porażek. 1997 – przegrana z Borussią w półfinale, 2001 – Bayern Monachium, tym razem w ćwierćfinale, 2002 – Leverkusen. Wreszcie ćwierćfinał sprzed roku i popis Ribery’ego. Także przed dzisiejszym meczem z Schalke radzilibyśmy głęboko się zastanowić. BET-AT-HOME proponuje kurs 3,35 za zwycięstwo gospodarzy. Nieźle wygląda też „wygrana lub remis” – 1,64.
2. Schalke z Raulem, Manchester bez Berbatowa
Manchester zagra w niemalże podstawowym składzie. Niemalże, bo – jak wiadomo, w samolocie zabrakło miejsca dla Berbatowa. Bułgar, choć w Lidze Mistrzów nie błyszczał, to jednak te 21 goli w Premier League strzelił. Mecz z Blackburn (7:1), gdzie zdobywa pięć goli – palce lizać. Jego nieobecność zwiększa prawdopodobieństwo na to, że we wtorkowy wieczór najjaśniej będzie świeciła gwiazda Raula. Hiszpan nie dość, że jest w świetnej formie (pięć goli w LM w tym sezonie), to jeszcze ma patent na Manchester. W Realu zagrał przeciwko nim trzy razy i strzelił cztery gole. Coś nam mówi, że dziś też „ukłuje”. Kurs w BET-AT-HOME – 2,65.
3. Rooney ma uraz do stadionu Schalke
No dobra, z tym urazem to może przesada. To mocny gość, więc pewnie ma to gdzieś. Fakt jest jednak taki, że właśnie tutaj, na Veltins-Arena napastnik United dostał czerwoną kartkę w meczu Anglia – Portugalia na MŚ 2006. Nie żebyśmy od razu twierdzili, że dzisiaj czeka nas powtórka tego wydarzenia, ale jakaś kartka może się pojawić (kurs BET-AT-HOME – 3,40). W półfinałach to dość powszechne. Zwłaszcza, jeśli gra Schalke, które jest jedną z najostrzej grających drużyn w LM. Piłkarze Rangnicka skolekcjonowali dotąd 26 żółtych kartek, dla porównania Manchester ma tylko 8.
4. Na kłopoty Neuer
Oglądaliśmy go w tym sezonie kilkakrotnie, m.in. w meczu z Borussią Dortmund (0:0), gdzie gdyby nie jego interwencje, Lewandowski i spółka mieliby teraz dwa punkty więcej. Mając w pamięci te obrazki jakoś dziwnie spokojni jesteśmy o bramkę Schalke. Rooney? Hernandez? Neuer w wywiadach przypomina, że z tym pierwszym grał już przy okazji meczu Niemcy – Anglia i wyszedł z niego jako zwycięzca. BET-AT-HOME proponuje zakład, czy obie drużyny strzelą dziś po jednym golu. Manchester będzie miał trudno. Kurs na „nie” – 1,85.
5. Ofensywa przede wszystkim
Jeśli ktoś jednak nie wierzy w punkt czwarty, czyli w to, że Anglicy nie strzelą gola, to… dla niego jest punkt piąty. Gdyby o szansach obu drużyn decydowało kryterium Piechniczka, mielibyśmy problem. Obie drużyny wykonały dotąd po 57 rzutów rożnych. Na szczęście z pomocą przychodzi statystyka strzałów. Schalke to jedna z najbardziej ofensywnych drużyn rozgrywek (59 strzałów celnych). Manchester ma dziewięć mniej, ale też jest w czołówce. Jeśli nie chcecie już w pierwszym meczu opowiadać się za którąś ze stron, najlepiej po prostu zagrać na liczbę bramek. Kurs BET-AT-HOME na „over 2.5” – 2,10.
WSZYSTKIE KURSY TUTAJ. KLIKNIJ, ABY WZIĄĆ OD BET-AT-HOME NAWET 350 ZŁOTYCH BONUSU!