Reklama

Kokos nie jest na sprzedaż!

redakcja

Autor:redakcja

31 marca 2011, 11:47 • 1 min czytania 0 komentarzy

“PS”: Ale w Polonii wcale nie chcą się pozbywać Kokosińskiego. – Ma być w naszym klubie postacią sztandarową, która będzie odstraszać zawodników przed brakiem zaangażowania i pobieraniem pensji tylko dlatego, że mają ważne umowy. To przykład dla wielu innych piłkarzy, także z pierwszej drużyny. Dlatego powiem szczerze, że wcale nie chcielibyśmy go sprzedawać – mówi wiceprezes Piotr Ciszewski. Polonia jednak nawet nie zgłosiła zawodnika do żadnych rozgrywek. Kokosiński mógłby rozwiązać kontrakt, ale wcale się do tego nie garnie.
Czyż można wyobrazić sobie równie udaną piłkarską symbiozę? Klub zadowolony, że ma Kokosińskiego, Kokosiński zadowolony, że ma klub. Wydawałoby się, że Polonia chce zmusić zawodnika do rozwiązania kontraktu, ale… wcale nie! On wręcz NIE JEST NA SPRZEDAŁ». I nawet od nowego sezonu dostanie podwyżkę, bo ma kontrakt rosnący.

Kokos nie jest na sprzedaż!

Głupio tylko będzie Kokosińskiemu, jeśli za dwadzieścia lat syn go zapyta: – Tato, byłeś ważną osobą w Polonii?
– Byłem niezbędny, byłem… nie na sprzedaż!
– Tak dobrze grałeś?
– Ja tam nie grałem…

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...