Reklama

Katastrofa Wojciecha Szczęsnego w finale Pucharu Ligi

redakcja

Autor:redakcja

27 lutego 2011, 18:46 • 2 min czytania 0 komentarzy

Arsene Wenger to świetny trener.

Po pierwsze – ma wyjątkową łatwość do wprowadzania młodych piłkarzy.
Po drugie – jak nikt inny znajduje rozsiane po całym świecie perełki.
Po trzecie – kupuje tanio, a sprzedaje drogo.
Po czwarte – tworzy zespoły, które prezentują efektowny futbol.

Katastrofa Wojciecha Szczęsnego w finale Pucharu Ligi

A wyniki? Panie kolego, tu właśnie trzeba dodać do dwóch słów “świetny trener” dwa kolejne. I wyjdzie nam: świetny trener bez wyników. Gdyby futbol polegał na tym, kto znajdzie młodszego piłkarza i wstawi go do jedenastki, Wenger byłby mistrzem świata. Niestety, zasady są trochę inne.

Od sześciu lat Arsenal Londyn niczego nie zdobył. Wydawało się, że koniec ten fatalnej passy musi nastąpić dziś – bo czy może być lepsza okazja niż finał Pucharu Ligi, w którym rywalem jest jedna z najgorszych drużyn Premier League? Mecz w Londynie, na nowym Wembley… I dupa. Kompletna dupa. Koszmarne 1:2 z Birmingham City. Jeszcze niedawno Wojciech Szczęsny śmiał się na twitterze z Ashleya Cole’a z Chelsea, a dzisiaj dostał brutalną lekcję pokory. Teraz to Cole może napisać: “Czy to ptak, czy to samolot? Nie, to Szczęsny wyrzuca Puchar Ligi przez okno”.

Tak wygląda kiks Szczęsnego, dzięki któremu po raz drugi w historii Puchar Ligi jedzie do Birmingham…

Reklama

Wojtek ma mocną psychikę i duży talent, więc się szybko podniesie. Ale trzeba przyznać, że nie potrzebował wielu spotkań w barwach Arsenalu, żeby zawalić tej drużynie sezon.

PS Oczywiście, że Kościelny też zawalił, ale nas Kościelny po prostu nie interesuje.

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...