Trzymajcie się mocno. Film z udziałem Krzysztofa Króla oraz jego żony. Puśćcie po minucie i trzydziestu sekundach…
Dla nieznających angielskiego…
– Jak grało ci się przeciwko Milanowi?
– Wiesz, ja byłem w Realu Madryt, więc wiesz, to było dla mnie spotkanie jak każde inne, grałem z najlepszymi piłkarzami świata w Hiszpanii, znam tych facetów z boiska.
No i ta mina… Po prostu BOSKIE! Ten facet zostanie kiedyś selekcjonerem.