Reklama

Brawo dla Temidy. Wyrok jedyne półtora roku za późno!

redakcja

Autor:redakcja

12 stycznia 2011, 02:25 • 3 min czytania 0 komentarzy

Z polskich sądów śmialiśmy się wielokrotnie, ale to przecież temat rzeka. Teraz na przykład się okazało, że ŁKS Łódź od półtora roku powinien grać w ekstraklasie. Wyrok w samą porę. Rychło w czas! Sprawa była doprawdy tak złożona, tak skomplikowana, że po prostu nie dało się jej rozstrzygnąć szybciej. Nie – do tego potrzebne było bite półtora roku (oczywiście półtora na razie, bo licznik bije – jeszcze PZPN może się odwołać). W naszym kraju prawo chroni uciśnionych obywateli czy okradane podmioty prawne – zawsze, błyskawicznie można liczyć na wymiar sprawiedliwości. Dzięki Bogu!
Tak długo rozstrzygano, czy ŁKS-owi można było zabrać licencję, że ten ŁKS prawie padł. Trzech dni brakowało, by klub przestał istnieć. Trzech dni! A w sądach w tym czasie praca na pełny zycher. Przenoszenie teczek z pokoju 107 do pokoju 502, z bloku A do bloku B, z nieodłącznym przystankiem na kawę i ciastko. No i urlopy, a jakże – zanim jedna sprawa ŁKS-u zostanie rozpatrzona od A do Z przez wszystkie instancje, przeciętny sędzia zaliczy pięć nadmorskich kurortów. W tym czasie w sejmie trwać będzie dyskusja, czy samolot, który spadł, to spadł na skutek mgły, czy może na skutek błędu pilota, a otumanieni tym przedstawieniem Polacy będą się bezmyślnie gapić, gapić i gapić. I nawet nie zauważą, że VAT poszedł w górę, że wszystko jest droższe, że cena benzyny jest niesamowicie wysoka, podczas gdy 60 procent tej ceny to podatki, z założenia przeznaczone na budowę dróg, których jednak się nie buduje. Przyjmą nawet wzruszeniem ramion przeniesienie kasy z OFE do ZUS, bo to za dużo trudnych literek. Lepiej się zastanawiać, dlaczego spadł samolot. Nie wybudują autostrad? Trudno. Pociągi stoją? Co tam. Ciekawe, czy naprawdę czarny kot był w kabinie pilota. Tym się zajmijmy.

Brawo dla Temidy. Wyrok jedyne półtora roku za późno!

Sądy są tak zapchane, że de facto bronią “tych złych” (bo “źli” na opieszałości wymiaru sprawiedliwości tylko zyskują). Czy Cracovia nie może śmiać się ŁKS-owi w twarz? Ile wzięła pieniędzy z Canal+ przez te półtora roku? Ile tych pieniędzy mogło przypaść łodzianom? Ilu zawodników już nigdy nie zagra na poziomie ekstraklasy, a ilu zagrałoby, gdyby wyrok zapadł błyskawicznie? Ile kasy tym ludziom przeszło koło nosa? Ile niezapomnianych chwil bezpowrotnie przepadło?

ŁKS miał grać w ekstraklasie – brawo za refleks! A Weronice Marczuk nie zostaną (jak twierdzi RMF) postawione zarzuty. Super! Ekstra! Genialne wyczucie czasu. Zanim prokuratura ustaliła, że Marczuk jest jednak niewinna, można było ją przeciągnąć w kominiarce przed kamerami, wywalić z pracy i publicznie zgnoić.

Ł»yjemy w państwie prawa. Każdy piłkarz ŁKS może być dumny z Polski. Polska otoczyła go opieką. Ktoś bezprawnie chciał ograbić – Polska nie pozwoliła! Dziękujemy za ten wyrok – warto było walczyć. Teraz ełkaesiacy już wiedzą, że w sezonie 2009/2010 powinni grać w ekstraklasie. A że tę wiedzę mogą sobie w dupę wsadzić – to już całkiem inna sprawa.

PS
Zresztą, nie ma się czym podniecać – jako że wyroki kolejnych instancji w Polsce są zawsze sprzeczne, najgorzej jest wygrać przedostatnią sprawę. Za chwilę jednak górą będzie PZPN.

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...