Chcemy, by w marcu przyszłego roku Weszło było stroną płatną – kosztowałaby mniej więcej 4 złote miesięcznie przy dłuższym abonamencie i 7 złotych miesięcznie przy zakupie jednorazowym. Tu macie minutę na wykrzyczenie, że to skandal…
…
No, jeśli już nas zbluzgaliście, to teraz pora na trochę konkretów. Nie rozwijamy się – to fakt. Wegetujemy – pełna zgoda. Zjadamy własny ogon – oczywiście. Powtarzamy się – notorycznie. Nie chcemy tego. Przestaje nam to sprawiać satysfakcję. Uważamy, że jesteśmy w stanie stworzyć zdecydowanie najlepszą, najciekawszą, najostrzejszą i najbardziej jajcarską piłkarską stronę w polskim Internecie i całkowicie “wstrząsnąć” tym rynkiem. Ale już nie na pół gwizdka, tylko na całego. Do tego, na dłuższą metę, potrzebujemy odpowiednich funduszy. Jest grupa najlepszych w kraju dziennikarzy, którzy pasują charakterologicznie i pod każdym innym względem do pracy w Weszło, duszą się w swoich redakcjach, ale nie porzucą swoich ciepłych posadek ot tak: kredyty trzeba spłacać.
Jednakże my od was niczego na kredyt nie chcemy. Najpierw stworzymy nowy portal, z nowymi funkcjami, z telewizją, z ekskluzywnymi wywiadami z gwiazdami światowej piłki, z wbijaniem się “za kulisy”, z aktywnymi i ostrymi blogerami, z unikalnymi materiałami, na poziomie dziesięć razy wyższym niż obecnie i przez około trzy miesiące będziecie mogli korzystać z niego dowoli. A potem zostanie ten, kto uzna: tak, to jest rzecz warta 4 złotych miesięcznie, zasłużyli.
4 złote… To jedno piwo, pół paczki papierosów, jeden przejazd autobusem, litr paliwa. Nic. My chcemy przez miesiąc za tę cenę dostarczać wam przeróżne teksty, naprawdę wysokiej jakości, zróżnicowane, niezwykle oryginalne. Nie tylko takie, jak teraz – że ktoś strzelił samobója i jest kretynem (chociaż zachowanie klimatu strony to podstawa). Chcemy naprawdę wysoko zawiesić poprzeczkę. Albo nam się uda, albo padniemy. Wy to będziecie mogli przez trzy miesiące ocenić i później odpowiedzieć sobie na pytanie: chcę im te 4 złote płacić, czy jednak nie? Chcą mnie okraść, czy faktycznie robią coś, za co warto te nędzne grosze zapłacić?
Będziemy was stale informowali, co się na stronie zmieni, będziemy starali się was “przyzwyczajać” do myśli o płatnym Weszło. Wielu z was uzna to za skandal – bo przecież treść w Internecie jest darmowa. Ale my pytamy: a dlaczego ma być darmowa? Bo tak się inni umówili? Z pieniędzy z reklam nie rozwiniemy projektu do takich rozmiarów, o jakich marzymy, a nie stoi za nami żaden wielki inwestor, który wyłoży kasę na najbliższe trzy lata na rozwój. Ale postaramy się zrealizować te marzenia. Najwyżej polegniemy. Trudno. Jeśli okaże się, że ta strona przez 2,5 roku działalności nie zdobyła odpowiedniej liczby czytelników, którzy zapłacą za nią 4 złote miesięcznie, to znaczy, że jest ona gówno warta i stanowi nic więcej jak tylko zawracanie głowy.