Raz na jakiś czas przez internet przetacza się szmer: – Zobaczcie, nawet na uefa.com piszą o nas! Dzisiaj znowu: – Widzieliście, tekst o Brożkach na oficjalnej stronie UEFA! Wow!
Drodzy kibice, nie ma się czym ekscytować, a to, że na stronie UEFA ukazał się tekst o Brożkach/Borucu/Lewandowskim czy innym Błaszczykowskim wcale nie oznacza, że cała Europa wzięła naszych pod lupę. Po prostu UEFA prowadzi serwis informacyjny i zatrudnia korespondentów we wszystkich niemal krajach. Ci, żeby zasłużyć na pensję, muszą raz na jakiś czas coś napisać, w dwóch wersjach językowych.
Z Polski dla uefa.com pisze Piotr Koźmiński, jeden z najlepszych sportowych dziennikarzy w Polsce, chociaż bardzo niedoceniany (publikuje też w “Super Expressie” – jak widzicie inicjały PK pod tekstem, to możecie być pewni, że autor nie zmyślił, nie podkręcił, naprawdę się dodzwonił i zapewne zdobył informację, której nie ma od miesiąca na telegazecie).
Podsumowując ten krótki i chyba dość bezsensowny z naszej strony artykulik – jaranie się, że uefa.com napisała coś o polskiej lidze jest tak samo bez sensu, jak podnieta, że onet.pl zamieścił wyniki ekstraklasy.
DO 150 DOLARÓW BEZ DEPOZYTU!