Kevin Kuranyi, zdobywca ponad stu goli w Bundeslidze (18 w zakończonym właśnie sezonie), przechodzi z Schalke do Dynama Moskwa. W dziesiątej drużynie ligi rosyjskiej będzie zarabiał… sześć milionów euro rocznie.
Niech to będzie informacja dla tych właścicieli polskich klubów, którzy myślą, że kupią piłkarza za milion euro (Vrdojlak przymierzany do Legii) i podbiją Europę. Nie za milion, nie za dwa i nie za trzy. Chcecie naprawdę inwestować – wydać trzeba 10 milionów, może 15. I to każdy z tych 10 czy 15 milionów musi być wydany z głową, bo to za mała suma, by pozwolić sobie na pomyłki.
Śmiać nam się chce, jak czytamy te zapowiedzi – będzie rekordowe lato, głęboko sięgniemy do portfela! Tak, bardzo głęboko. Już się wszyscy boją. Kuranyi więcej wyda w moskiewskich sklepach na ciuchy, niż Legia czy Wisła wydadzą na transfery…