To fragment z dzisiejszego “PS”, dotyczący Grzelaka. Rozumiemy, że jutro – na potrzeby aktualnego wydania gazety – najdroższym transferem w historii ligi może być Krzysztof Gajtkowski, a w przyszłym tygodniu – poszukajmy… – Radosław Kałużny albo Radosław Michalski?
Trzeba być naprawdę na bakier z naszą ligą, by napisać, że transfer Grzelaka był rekordową transakcją dokonaną pomiędzy polskimi klubami. Maciej Ł»urawski przechodząc z Lecha do Wisły kosztował dwa miliony marek. A sama tylko Legia w ostatnich latach za zapłaciła więcej za Marcina Burkhardta…