Reklama

Fakt: Probierz do Legii! Tylko on! Nikt inny!

redakcja

Autor:redakcja

27 marca 2010, 02:00 • 2 min czytania 0 komentarzy

Początek tekstu z “Faktu”: “Tylko on może wstrząsnąć piłkarzami Legii! Wiele wskazuje na to, że od nowego sezonu nowym trenerem wicemistrzów Polski będzie Michał Probierz (38 l.). Szkoleniowiec Jagiellonii twardą ręką prowadzi zespół i gdyby nie 10 ujemnych punktów, drużyna z Białegostoku byłaby na 7. miejscu w ekstraklasie”.
I tak się zastanawiamy – zaraz, zaraz, oni chcą go pochwalić czy skrytykować? “Gdyby nie 10 ujemnych punktów, drużyna z Białegostoku byłaby na 7. miejscu w ekstraklasie”. No dobra, a na którym miałaby być? Na trzynastym? Jagiellonia to w końcu jeden z niewielu klubów w Polsce, który regularnie, co rundę kupuje piłkarzy (dopiero co na ławkę ściągnęli napastnika za ponad milion złotych, dopłacili za wcześniejsze pozyskanie Grzyba), ma szeroką kadrę, kilku wybijających się w lidze zawodników. Siódme miejsce nie rzuca nas na kolana. Czy Jagiellonia ma gorszy skład od Ruchu? Pewni nie jesteśmy. Czy ma gorszy od Bełchatowa? Kwestia dyskusyjna. A może gorszy od Lechii? Niekoniecznie.

Apelujemy od więc o rozsądek. Zdanie “gdyby nie 10 ujemnych punktów, drużyna z Białegostoku byłaby na 2. miejscu w ekstraklasie” robiłoby wrażenie. Natomiast 7. miejsce to – sorry – na kolana nas nie rzuca. Bo skład – a raczej możliwości skompletowania składu – są minimum na siódme miejsce.

Jako że ubóstwiamy rozprawiać się z ogólnie przyjętymi prawdami na temat polskiej piłki, powtarzanymi potem bez zastanowienia, zapytamy: które miejsce w tej nędznej lidze miałaby zajmować Jagiellonia, by uznano, że jest tam, gdzie trzeba? Jedenaste? Piętnaste? Dla nas siódme jest akurat. Probierz wygląda na inteligentnego gościa, ale jak mamy go za coś chwalić, to jednak nie za siódme miejsce. Bez przesady. Szanujmy się. Możliwe, że siódme miejsce ta drużyna zajęłaby i bez trenera.

No i to pierwsze zdanie: “Tylko on może wstrząsnać piłkarzami Legii!”. Tak, tylko on. Nie Mourinho, nie Magath, nie Capello, nawet nie – hmm, poszukajmy – Dick Advocaat. Tylko Probierz. Nikt inny. Albo on, albo koniec klubu. W końcu ten szkoleniowiec zdobył… Hmm, co on zdobył? Liczbę punktów dającą miejsce w tabeli przed Polonią Bytom. I przed Arką. I Piastem. Jest wielki.

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...