Mariusz Walter po raz pierwszy przyznał, że Legia może mieć problem z zapełnieniem nowego stadionu. Na antenie TOK FM stwierdził: – Myślę, że na Stadionie Narodowym, podobnie jak u nas, ale w innej skali, będzie problem z wypełnieniem trybun publicznością. Ale mamy nadzieję dać sobie radę.
– Myślę, że troszkę gorzej będzie ze Stadionem Narodowym, gdzie nie ma możliwości prezentowania innych sportów – nie ma bieżni, rzutni et cetera” – dodał Walter.
Ciekawe, czy na Legii już popłoch. Bo Walter jednak kiedyś przyjdzie na stadion Legii i może się wtedy naprawdę wkurzyć – jak zobaczy, że tam też nie będzie bieżni i rzutni. Tej rzutni naprawdę żałujemy. Legioniści są mocni w rzucie ananasem do celu.