Reklama

Domagamy się emocji. Chociażby zastępczych!

redakcja

Autor:redakcja

10 marca 2010, 14:25 • 2 min czytania 0 komentarzy

Nuda! Zapodajcie jakieś tematy, bo więdniemy. O Wiśle – napisano wszystko. O Legii – też wszystko. W Lechu, wiadomo – “tym razem to już na pewno tego nie spieprzymy”. W Ruchu ciągle powtarzają, że te długi, co je niby mają, to tak naprawdę wcale ich nie ma. Bełchatów udaje, że zmienia sponsora, z układu kopalnia+miasto na miasto+kopalnia. I tak dalej. Zapowiadał się niezły tydzień, a tu dupa. Doszło do tego, że najciekawszą rzeczą, jaką dziś przeczytaliśmy był wywiad z Tshibambą: że w Holandii był antytshibambowski spisek. Tak jakby w Holandii ktokolwiek przejmował się Tshibambą.
Dramat – w środku piłkarskiego tygodnia, tuż po starcie ligi jesteśmy bezsilni jak reprezentacja Polski w typowym dla siebie meczu. Jesteśmy bezsilni jak Krzysztof Gajtkowski na dyktandzie z języka polskiego. A to już naprawdę ostatni stopień bezsilności – leżymy, kwiczymy, z rozpaczy walimy pięściamy w podłogę. Wrzuciliśmy na górę zdjęcie Ryszarda Tarasiewicza i pewnie zastanawiacie się z jakiej paki. Otóż z żadnej, tylko akurat fotka fajna, bo widać, że się treneiro wkurzył niemożebnie.

Domagamy się emocji. Chociażby zastępczych!

Piłkarska Polska zastygła i czeka, aż z Krakowa i Warszawy usłyszymy wielkie pierduuuut! Ale zanim te rozchwiane konstrukcje się rozlecą (chętnie byśmy pomogli bujać), domagamy się jakiejś rozrywki zastępczej. Niech Grzesiu Lato opowie dowcip, niech Antoni Piechniczek opowie o historii futbolu, Smuda o filozofii, Iwański o piłkach, niech Wojciechowski kogoś zwolni (albo chociaż opierniczy). Czekamy na jakąś kradzież, defraudację, skandal obyczajowy, zdradę, zeszmacenie barw narodowych przez sponsora technicznego, COKOLWIEK. Palce świerzbią, pisać się chce, a tu taka posucha.

Ekstraklasa SA powinna stworzyć komórkę pod nazwą “dostarczanie tematów mediom”, z odpowiednimi działami (media poważne, tabloidowe, internetowe). I potem szły by tylko polecenia typu: “Sorry Zdzisiu (Mietku, Piotrku – dowolne imię piłkarza), dzisiaj padło na ciebie – musisz pokazać ptaka na potrzeby Faktu”. Show must go on!

Ale jak tu robić show, jak same smutasy wokół? O kim tu pisać?

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...