Najdroższa rzeźba kontra najdroższy piłkarz

redakcja

Autor:redakcja

19 lutego 2010, 14:28 • 1 min czytania

To co widzicie powyżej, to najdroższe dzieło sztuki w dziejach – właśnie ktoś zapłacił za „Idącego człowieka” z brązu 105 milionów dolarów. I tak sobie pomyśleliśmy, że co chwilę słychać jakieś pretensje, że piłkarze za drodzy, że przepłacani, Watykan twierdzi, że kwoty transferowe są niemoralne i że są obrazą dla zwykłych ludzi. A jak ktoś dał za transfer koślawej figurki z brązu 105 milionów dolarów, to jakoś cisza.
Mając do wyboru Cristiano Ronaldo i „Idącego człowieka”, jako zatwardziali prostacy, wybralibyśmy jednak Cristiano. Niewątpliwie jest bardziej dynamiczny, umie strzelać gole, dryblować, jak trzeba to zareklamuje pastę do zębów, przyniesie do domu jakieś pieniądze, chodzi nienagannie ubrany, no i jest ładniejszy.

„Idący człowiek” ma tylko jedną przewagę – nie przewraca się bez powodu.

Najdroższa rzeźba kontra najdroższy piłkarz
Reklama

Najnowsze

Anglia

Młodzież w blasku reflektorów. Amorim pozytywnie o grze United

Wojciech Piela
0
Młodzież w blasku reflektorów. Amorim pozytywnie o grze United
Inne kraje

Tureckie media: reprezentant Polski może zmienić klub jeszcze tej zimy

Wojciech Piela
1
Tureckie media: reprezentant Polski może zmienić klub jeszcze tej zimy
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama