Reklama

Jest wreszcie decyzja w sprawie Widzewa

redakcja

Autor:redakcja

21 stycznia 2010, 18:10 • 2 min czytania 0 komentarzy

TYDZIEŁƒ TEMU NAPISALIŚMY TAKI OTO TEKST:
Uwielbiamy Wydział Dyscypliny PZPN. Jest to organ, który nawet w najprostszej sprawie nie wiadomo co – i co najważniejsze – kiedy orzeknie. Oto owoce czwartkowego posiedzenia…

– Sprawa Widzewa Łodź (z sierpnia 2009): odroczona.
– Sprawa Lecha Poznań (hmm, jeszcze starsza): odroczona.
– Sprawa dwóch osób z Korony Kielcy (oj, bardzo stara): odroczona.
– Odwołanie Andrzeja Woźniaka: przesłane do innego organu.

To by było na tyle. No, żeście panowie popracowali, jesteśmy pełni podziwu. Jeśli ktoś jest ciekawy, czemu sprawy Widzewa i Lecha zostały odroczone, to już mówimy – ze względu na obszerny materiał, z którym się trzeba zapoznać. Czyli – za dużo czytania. Kto by miał na to czas?

Wyobrażacie sobie rozmowę z którymś z członków WD?
– Czym się pan zajmuje zawodowo? – pyta sąsiad.
– Zawodowo odraczam.

* * *

Reklama

Na szczęście dziś, jak, co czwartek, Wydział Dyscypliny zebrał się ponownie. No i zapadła decyzja w sprawie Widzewa Łódź. Jedyna słuszna, jedyna spodziewana. Uwaga, uwaga – sprawa Widzewa została (tak, tak) ODROCZONA. Ale tym razem na bliżej nieokreślony czas, żeby za tydzień nie trzeba było znowu odraczać. Jak wiadomo, od ciągłego odraczania też można się zmęczyć, więc lepiej odraczać raz na miesiąc, niż raz na tydzień.

A z innych ciekawostek związanych z łódzkim futbolem – już w lutym sąd administracyjny przyjrzy się, czy ŁKS powinien w sierpniu zeszłego roku grać w ekstraklasie. Chociaż spodziewamy się raczej zastosowania taktyki WD PZPN – odroczenia.

Mówi żona do męża: – Co ty taki zmęczony?
A mąż na to: – Cały dzień odraczałem!

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...