Reklama

Działacz Ruchu opowiada dowcipy w sprawie Brzyskiego

redakcja

Autor:redakcja

15 stycznia 2010, 13:35 • 1 min czytania 0 komentarzy

No i rozniosła się wieść – Tomasz Brzyski znowu piłkarzem Ruchu! Tomasz Brzyski nie dla Polonii. Na konto chorzowskiego klubu nie wpłynęło 500 tysięcy złotych, w związku z czym Dariusz Smagorowicz, przewodniczący rady nadzorczej Ruchu stwierdził: – Tomasz Brzyski wyjeżdżał w czwartek na zgrupowanie reprezentacji Polski jako piłkarz Polonii, ale wróci z Tajlandii jako zawodnik Ruchu. Umowa jest już nieaktualna. Brzyski jest znowu piłkarzem Ruchu. Czy wrócimy do rozmów z Polonią? Trudno przesądzić. Może ktoś złoży lepszą ofertę?
Umowa nieaktualna? Trudno przesądzać, czy wrócimy do rozmów? Przecież z wami nikt nie rozmawia. Brzyski ma wpisaną kwotę odstępnego. Jak Józek Wojciechowski wstanie w niedzielę, otrzepie się, włączy laptopa, to zrobi przelew. I Brzyski będzie piłkarzem Polonii. A jak prezes warszawskiego klubu przelewu nie zrobi – to Brzyski zostanie na Cichej. Proste.

A zdanie “może ktoś złoży lepszą ofertę” traktujemy jako żart. Po co ktoś miałby składać ofertę wyższą niż wynosi kwota odstępnego? To się kupy nie trzyma. Tylko nie za bardzo wiemy, po co Smagarowicz opowiada dowcipy?

Najnowsze

Polecane

“Ludzie pisali, że powinienem umrzeć. Jestem przyjacielem, a dzień później wrogiem” [WYWIAD]

Jakub Radomski
1
“Ludzie pisali, że powinienem umrzeć. Jestem przyjacielem, a dzień później wrogiem” [WYWIAD]

Komentarze

0 komentarzy

Loading...