Oziemczuk wrócił do punktu wyjścia

redakcja

Autor:redakcja

13 stycznia 2010, 15:19 • 1 min czytania

Zapowiadał się naprawdę dobrze. Mając 17 lat, strzelił pierwszego gola w ekstraklasie (w meczu z Legią), potem w tym samym sezonie dołożył jeszcze dwa. Chłopak miał trochę nie po kolei w głowie, ale mimo wszystko Bogusław Kaczmarek był nim zachwycony – mówił, że to niespotykany talent. A potem…
Auxerre – pierwszy sezon, oczywiście zero meczów. Auxerre – drugi sezon, oczywiście też zero meczów. No i Motor Lublin, przez kolejne dwa sezony, w czasie których zdobył marne dwa gole. Teraz wraca do punktu wyjścia – do Górnika فęczna. Chłopak za chwilę skończy 22 lata, ciągle jest młody, ale biorąc pod uwagę jego dramatyczną formę przez ostatnie lata i ostrą jazdę w dół – to ostatni moment, żeby wziąć się w garść. W przeciwym razie za kilka lat będzie przy puszce piwa فomża opowiadał kolegom, że kiedyś strzelił gola Legii.

Oziemczuk wrócił do punktu wyjścia
Reklama

Najnowsze

Francja

Słynny gracz Premier League zadebiutuje jako trener. Zatrudnił go klub Mbappe

Maciej Bartkowiak
0
Słynny gracz Premier League zadebiutuje jako trener. Zatrudnił go klub Mbappe
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama