Wielka strata dla polskiej ekstraklasy. 33-letni Jacek Kosmalski zakończył karierę. Tak, trudno w to uwierzyć, ale to prawda. Flagi państwowe mają zostać ściągnięte do połowy masztów.
My żałujemy szczególnie – ilekroć było trzeba dać przykład jakiegoś beznadziejnego napastnika w Polonii, zawsze wybieraliśmy jego. Ze swoją skutecznością na boiskach ekstraklasy (raz w karierze wyszedł z dwóch goli w sezonie, ostatni raz trafił w 2006 roku), idealnie pasował na ofiarę przeróżnych drwin. I teraz co – nagle koniec? To już? Tak szybko? W wieku 33 lat? Mamy teraz szukać drugiego równie nieskutecznego zawodnika? Ale przecież Ivanowski/Ivanovski (czy jak mu tam) to jednak półka wyżej.
Zapamiętamy Kosmalskiego z głównie z jednego artykułu – w “Fakcie”, z odwróconym kieliszkiem: “Nie piję już półtora roku”.
PS Powyżej najstarsze zdjęcie tego piłkarza, jakie udało nam się znaleźć – jeszcze w barwach Legii. Tak, on był w Legii.