Reklama

PS: Borysiuk porównywany do Deyny

redakcja

Autor:redakcja

06 stycznia 2010, 11:42 • 2 min czytania 0 komentarzy

Cytat z Przeglądu Sportowego: “Kto stoi w miejscu, ten się cofa – mówi stare porzekadło. W pierwszym sezonie występów w Legii Ariel Borysiuk był rewelacją ligi. Co bardziej odważni kibice porównywali jego talent do Kazimierza Deyny”.
?

PS: Borysiuk porównywany do Deyny

??

???

????

?????

Reklama

Do Deyny?

Do Kazimierza Deyny?

Ariela Borysiuka porównywano do Kazimierza Deyny?

Bo co, bo grał? Bo przemieszczał się po boisku w jakimś kierunku?

Przez takie teksty młodym gówniarzom przewraca się w głowach. Więc teraz będzie chwila szczerości – jedyną zaletą Borysiuka jest wiek, nic więcej. To, że jako młody chłopak gra jak stary chłop. Podaje do najbliższego, nie podejmuje ryzyka, typowe kopnięcia “na alibi”, charakterystyczne dla naszej nudnej ligi. Gdyby miał 26 lat, to już by rozwiązywano z nim kontrakt. Zgadzamy się z Dariuszem Dziekanowskim, który mówi: – Janek Urban, ustawiając go w roli defensywnego pomocnika, zabija w nim kreatywność. W wieku 18 lat zrobił z niego 30-latka, którego zadaniem jest odebranie piłki i bezpieczne zagranie do najbliższego kolegi z drużyny.

Za pięć lat Borysiuk będzie grał tak samo jak teraz, tylko będzie pięć lat starszy. I za dziesięć lat – też to samo. W najlepszym wypadku zostanie kiedyś Łukaszem Surmą nowego pokolenia. Po młodych piłkarzach oczekujemy czegoś innego – boiskowego szaleństwa, trudnego do ujarzmienia charakteru, odwagi, zamiłowania do dryblingu. Odpowiedzialność przychodzi z wiekiem. Borysiuk bazuje tylko na odpowiedzialności. Poza nią ma niewiele do zaoferowania.

Reklama

Ale za to kiedyś powie: – Byłem w Przeglądzie Sportowym porównywany do Kazimierza Deyny! Wtedy przebije go Jacek Kiełb: – A mnie nazwano Ronaldo spod Siedlec.

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...